Asseco Resovia walczy dziś z mistrzem Włoch o awans do play-off 6

Przed mistrzami Polski stoi piekielnie trudne zadanie, ale nie niemożliwe do wykonania. Nasi zawodnicy, którzy od wczoraj są w Modenie, wierzą, że stać ich na pokonanie utytułowanego przeciwnika, i że twardo będą się bić o zwycięstwo, które wypuścili z ręki w hali na Podpromiu. Byłaby to niespodzianka dużego kalibru.

Aby wywalczyć awans i tym samym spełnić swoje i kibiców marzenia, rzeszowski zespół musi zagrać tak, jak jeszcze w tym składzie nie zagrał, czyli skuteczniej niż w pierwszym starciu z Azimutem. Czy to możliwe? Czy tak właśnie zagra w PalaPanini Modena i przeskoczy włoską przeszkodę, co jeszcze w tym wieku resoviakom jeszcze nigdy się nie udało? To najważniejsze zagadki dzisiejszego wieczoru. Na pewno całe siatkarskie Podkarpacie usiądzie przed telewizorem i będzie zaciskać palce za Asseco Resovię. Azimut bez wątpienia znajduje się w zasięgu wicelidera PlusLigi.

Jak grać, żeby wygrać z Azimutem w jego hali?

- Jesteśmy w stanie to zrobić, ale będziemy musieli utrzymać serwis i przyjęcie na takim samym poziomie, jak w pierwszym spotkaniu. Wtedy mecz znów będzie wyrównany, będzie toczył się na styku, będą decydowały detale i trzeba będzie jeszcze dołożyć „coś... - powiedział Marcin Możdżonek.

Trener Andrzej Kowal podkreśla, że „nasza skuteczność w ataku w Modenie musi być większa”. Lepiej musi spisywać się Joechen Schoeps. A Gavin Schmitt? Wciąż jeszcze przy kanadyjskim bombardierze trzeba postawić znak zapytania.

Nasi blokujący muszą znaleźć sposób na zatrzymanie Earvina N’Gapetha, który wciąż jest w dużym gazie. Klub z Modeny ogłosił właśnie, że francuska supergwiazda przedłużyła kontrakt z Azimutem do 2020 roku. To taka wiadomość „ku pokrzepieniu serc” przed dzisiejszym rewanżem z Resovią.

- Wiemy, że Resovia ma wielu dobrych graczy, możemy spodziewać się trudnego meczu. Gramy u siebie i jesteśmy bardzo zmotywowani, aby dać naszym fanom powody do radości - powiedział kapitan zespołu Nemanja Petrić, cytowany na stronie Europejskiej Federacji Siatkówki (CEV).

- Musimy być skoncentrowani od początku do końca - dodaje Lorenzo Tubertini, trener Włochów, którzy nie są pewni swego.

Sędzią głównym najważniejszego meczu Asseco Resovii w tym sezonie będzie znany Grek Epaminondas Gerothodoros. Relacja na żywo w Polsacie Sport