Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia bez medalu. Jastrzębie zabrały brąz! [ZDJĘCIA]

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii zakończyli sezon bez medalu. W rewanżowym meczu o brązowy medal przegrali z Jastrzębskim Węglem 2:3 i to jastrzębianie, którzy triumfowali w pierwszym spotkaniu 3:1, już po czwartym secie cieszyli się z trzeciego miejsca na podium. Szkoda, bo rzeszowski zespół prowadził już 2:0 w setach.

- Dziękujemy, dziękujemy. Przed meczem przy aplauzie kibiców, którzy jak zwykle szczelnie wypełnili halę Podpromie, przedstawiciele klubu, klubu kibica oraz prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc podziękowali Andrzejowi Kowalowi za pracę na stanowisku trenera Asseco Resovii, bo był to ostatni jego mecz w tej roli. Stawka oraz ten fakt dodawały meczowi szczególnego znaczeni.

Mecz zaczął Thomas Jaeschke blokiem na Macieju Muzaju. Kolejne akcje należały jednak do gości, którym do szczęścia, czyli zdobycia brązowego medalu, potrzebne były dwa wygrane sety. Jastrzębianie uważnie grali w bloku, stanowczo w ataku oraz mocno na zagrywce i po asie Olivy prowadzili 7:3. Przemeblowana Resovia grała trochę chaotycznie; przegrywała 8:13. Jastrzębie miało inicjatywę (15:10). Resovia zerwała się w końcu do lepszej gry i odrobiła straty (15:15). Zaczęły się emocje, nerwy i wymiana punkt za punkt. Oliva palnął w aut, Jaeschke obił blok z Jastrzębia i na tablicy wyświecił się wynik 20:18. Wszystko rozstrzygnęło się w emocjonującej końcówce. Piłkę setową dał swojej drużynie Jaeschke (24:23). Mocnym ciosem wyrównał Muzaj. Kampa zaserwował w aut, Marko Ivović posłał asa i trybuny wiwatowały na cześć rzeszowskiej drużyny. Set dla Resovii.

Druga partię Resovia zaczęła lepiej, pewniej, bardzo dobrze. Wygrają ją zdecydowanie. Mocno atakowała i stawiała blok, zwłaszcza Muzajowi, którego zmienił Patryk Strzeżek. Zakorkowała przeciwnika na soiatce. Zdobyła aż sześć oczek blokiem. Ręce zawodników z Rzeszowa były zaporą nie do przełamania dla Schwarza, Strzeżka, i najskuteczniejszego na boisku Olivy. Po kolejnym bloku rzeszowski zespół przeważał 19:13. Jastrzębianie nie zdołali już dotrzymać kroku rozpędzonym gospodarzom, którzy punktując rywali na wszelkie możliwe sposoby, udowadniali, że bardzo im zależy na brązie. Ostatni brakujący punkt zdobył atakiem Thibault Rossard. Resoviacy mieli tylko krok do złotego seta. Musieli wygrać jeszcze jedną partię.

Wstęp do trzeciej odsłony zdecydowanie lepszy mieli goście. Przeważali 8:4. Po asie Schwarza podwyższyli prowadzenie na 10:5, a po ataku Olivy na 13:6. Resovię wybiła chyba z rytmu 10-minutowa przerwa, ale wkrótce ruszyła w pogoń za rywalem, Po ataku Jaeschkego przegrywała już tylko 18:20. Niestety, finisz należał go gości. Teraz to ich od podium dzielił jeden set.
Partia numer cztery była dla Asseco Resovii jak ostatnia szansa do walki o brąz. Po asie Ivovicia przeważała 8:6.

Zdeterminowane i pozytywnie nakręcone Jastrzębie ani myślało zostawiać wszystko na złotego seta. Atak gości trzymał Muzaj. Były emocje i oklaski jak Rossard uderzył na 16:13 dla Resovii oraz jęk zawodu jak zatrzymał go blok z Jastrzębia (16:16). Po dwóch asach Lukasa Kampy krzywa optymizmu w obozie gości podskoczyła od razu mocno w górę, bo prowadzili 18:16, a po ataku Olivy 19:17. Bój był niesamowity. Kapitalnie dopingowana Resovia po ataku Rossarda zmniejszyła stratę do jednego oczka (20:21). Jastrzębianie czując już zapach brązu, bo prowadzili 24:21, dążyli do niego wszystkimi siłami. Resoviacy z ambicją, całym sercem i zębem ścigali rywala. Dopadli go po bloku Możdżonka (24:24). Po asie Ivovicia mieli meczbola, który był przepustką do złotego seta. Muzaj wyrównał. Kampa zepsuł zagrywkę i znów piłkę meczową miała nasza drużyna. I znów się nie udało postawić kropki nad "i" (26:26). Ivović nie zdołał przyjąć zagrywki Schwarza, z przechodzącej piłki przymierzył Grzegorz Kosok i jastrzębianie cieszyli z się z brązowego medalu. Jednym radość, drugim smutek. Najlepszym zawodnikiem meczu został Salvador Hidalgo Oliva zdobywca 29 punktów.

W rewanżowym meczu o brązowy medal Asseco Resovia przegrała z Jastrzębskim Węglem 2:3 i to jastrzębianie, którzy triumfowali w pierwszym spotkaniu 3:1, już po czwartym secie cieszyli się z trzeciego miejsca na podium. Zobaczcie zdjęcia z dekoracji.

Resovia przegrała. Dekoracja przeciwników [FOTO, WIDEO]

Tie-break miał tylko prestiżowe znaczenie. To czwarta porażka w czwartym meczu Resovii z ekipą z Jastrzębia w tym sezonie.

Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel 2:3 (26:24, 25:17, 21:25, 26:28, 9:15)

Resovia: Tichacek, Ivović, Możdżonek, Nowakowski, Rossard, Jaeschke, Karakuła (libero) oraz Lemański, Marszałek (libero). Trener Andrzej Kowal.

Jastrzębie: Kampa, Muzaj, Kosok, Boruch, Schwarz, Oliva, Popiwczak (libero) oraz Sobala, Strzeżek, DeRocco, Gil, Bachmatiuk, Gdowski. Trener Mark Lebedew.

Sędziowali: Tomasz Janik i Marcin Herbik (obaj Warszawa). Widzów: 4400. MVP: Salvador Hidalgo Oliva.

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Kowal rezygnuje ze stanowiska trenera Asseco Resovii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24