TSV Sanok sprzedał miejsce w 1 lidze siatkarzy. Nie wiadomo czy klub będzie w stanie wystawić drużynę seniorów

Sanoczanie zakończyli ostatni sezon na 8. miejscu, co gwarantowało im utrzymanie się. Zaraz po zakończeniu sezonu okazało się jednak, że klub ma problemy finansowe i zalega zawodnikom z wypłatami. Ci ostatni zgodzili się na ustępstwa, ale to nie rozwiązało problemu. Już wtedy mówiło się o możliwym wycofaniu się z 1 ligi.

- Jeśli nie znajdziemy bardzo szybko sponsora to nie będziemy w stanie się utrzymać w lidze - mówił wówczas prezes klubu Wiesław Pietryka.

Kilka dni temu Gazeta Wrocławska napisała, że Gwardia Wrocław wykupiła miejsce w 1 lidze od TSV Sanok, a kwota wykupu to nieoficjalnie 100 tysięcy złotych.

W klubie z Sanoka potwierdzono, że Gwardia zajmie miejsce TSV, ale podana kwota jest nieprawdziwa. TSV wg umowy z Gwardią miałby zająć jej miejsce w 2 lidze, ale i to może być mało prawdopodobne, bo większość graczy, którzy reprezentowali TSV w poprzednim sezonie nie jest zainteresowanych występami na trzecim poziomie rozgrywek.

Głównym problemem sanockiego klubu są finanse. Miasto nie kwapi się do zwiększenia dotacji na klub, a wręcz została ona na rok 2018 zmniejszona w porównaniu do 2017. Ta którą klub otrzymał nie wystarcza nawet na sfinansowanie drużyn młodzieżowych, a trzeba dodać, że TSV to druga siła w męskiej siatkówce młodzieżowej na Podkarpaciu po AKS-ie V LO. W niedawno zakończonym sezonie sanoczanie mieli w ćwierćfinałach mistrzostw Polski zespół w trzech kategoriach wiekowych.

W najbliższych dniach ma zostać podjęta decyzja w sprawie dalszego istnienia drużyny seniorów TSV.

Wycofanie sanoczan oznacza, że w nadchodzącym sezonie Podkarpacie nie będzie mieć zespołu na zapleczu PlusLigi, bo z rywalizacji o awans odpadły wcześniej Karpaty Krosno.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Feta w Przemyślu. Czuwaj awansował! [ZDJĘCIA]

Sobotnie i niedzielne mecze 1, 2, 3 i 4 ligi [RELACJE]