Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres w ćwierćfinale Pucharu Polski. Solna dała się we znaki

luci
13.01.2017 rzeszow developres skyres rzeszow polski cukier muszynianka orlen liga fot krzysztof kapica
13.01.2017 rzeszow developres skyres rzeszow polski cukier muszynianka orlen liga fot krzysztof kapica K_kapica_afk
Słono mogły zapłacić za ten mecz siatkarki Developresu Rzeszów, które chyba lekko zlekceważyły 1-ligową Solną Wieliczka. Przez to musiały się męczyć z rywalem pięć setów.

Solna Wieliczka - Developres SkyRes Rzeszów 2:3
Sety:
21:25, 25:22, 19:25, 25:17, 7:15
Solna: Tyrańska, Urbanik, Sowisz, Szostok, Ząbek, Gawlak oraz Olipra (libero), Trener Katarzyna Wąsowska.
Developres: Hawryła, Żabińska, Śliwińska, Kaczmar, Helić, Paskova oraz Nickowska (libero), Borek (libero). Trener (w zastępstwie): Dawid Pawlik.

Nikt chyba z Rzeszowa się nie spodziewał, że Developres będzie miał jakieś problemy z wygraniem meczu w Wieliczce. Nic bardziej mylnego, nie pierwszy raz w tym sezonie rzeszowianki pokazały, że często mają kłopot z pokonaniem słabszych od siebie rywalek. Choć z „kopciuszkiem” z Wieliczki w stawce 1/8 finału Developresowi nie przystoi przegrywać nawet pojedynczych setów, a tu były takie dwa.

Początek meczu toczył się zgodnie z planem. Rzeszowianki odskoczyły na kilka oczek, po bloku na Szostok było 10:4 dla gości. Po stronie tych ostatnich zaczęły się jednak mnożyć błędy. Developres stracił prowadzenie, potem je odzyskał i w końcówce postawił kropkę nad i. Niestety w kolejnych partiach forma rzeszowianek falowała. W drugim były problemy ze skończeniem ataku, czego efektem była niespodziewana wygrana Solnej. W trzecim rzeszowianki zdominowały rywalki już na starcie (0:4), potem prowadzenia nie oddały. Mocny atak był atutem drużyny z Orlen Ligi, a miejscowe mimo ambitnej walki nie były w stanie ich powstrzymać.

Czwarty set to już inna bajka. Znów rzeszowianki popełniały masę błędów własnych. Psuły zagrywkę, pojawiały się podwójne odbicia, a przyjęcie pozostawiało wiele do życzenia. W połowie seta było 18:8 dla Solnej. W końcówce rzeszowianki rzuciły się w pogoń, ale kolejne nieudane ataki nie pozwoliły im odrobić strat.

Z nożem na gardle Developres skupił się w na tie-breaka i efekt było widać gołym okiem. Tym razem to rywalki gubiły się i popełniały błędy własne, a rzeszowianki pewnie kończyły kolejne ataki, które doprowadziły ich do końcowego zwycięstwa. Mecz zakończył się atakami dwójki Bułgarek Mirosławy Paskovej i Kremeny Kamenovej.

Drużynę z Rzeszowa w tym meczu prowadził wyjątkowo Dawid Pawlikn na co dzień II trener. Jacek Skrok we wtorek przeszedł operację, w której oddał swojemu synowi Maciejowi jedną z nerek. Zabieg powiódł się, a obaj panowie Skrok wracają do zdrowia. – Powoli wracam do normalnego życia – napisał nam wczoraj trener Skrok.

POZOSTAŁE WYNIKI 1/8 FINAŁU PP: Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:11, 25:18, 25:20), Impel Wrocław – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:19, 25:18, 25:18), Tauron MKS Dąbrowa Górnicza – Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:11, 25:18, 25:15), Grot Budowlani Łódź – KSZO Ostrowiec Św. 3:0 (25:19, 25:14, 25:22), Wisła Warszawa - Enea PTPS Piła, Legionovia - Budowlani Toruń i Polski Cukier Muszynianka Enea – Atom Trefl Sopot trwają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24