Solna Wieliczka - Developres SkyRes Rzeszów 2:3
Sety: 21:25, 25:22, 19:25, 25:17, 7:15
Solna: Tyrańska, Urbanik, Sowisz, Szostok, Ząbek, Gawlak oraz Olipra (libero), Trener Katarzyna Wąsowska.
Developres: Hawryła, Żabińska, Śliwińska, Kaczmar, Helić, Paskova oraz Nickowska (libero), Borek (libero). Trener (w zastępstwie): Dawid Pawlik.
Nikt chyba z Rzeszowa się nie spodziewał, że Developres będzie miał jakieś problemy z wygraniem meczu w Wieliczce. Nic bardziej mylnego, nie pierwszy raz w tym sezonie rzeszowianki pokazały, że często mają kłopot z pokonaniem słabszych od siebie rywalek. Choć z „kopciuszkiem” z Wieliczki w stawce 1/8 finału Developresowi nie przystoi przegrywać nawet pojedynczych setów, a tu były takie dwa.
Początek meczu toczył się zgodnie z planem. Rzeszowianki odskoczyły na kilka oczek, po bloku na Szostok było 10:4 dla gości. Po stronie tych ostatnich zaczęły się jednak mnożyć błędy. Developres stracił prowadzenie, potem je odzyskał i w końcówce postawił kropkę nad i. Niestety w kolejnych partiach forma rzeszowianek falowała. W drugim były problemy ze skończeniem ataku, czego efektem była niespodziewana wygrana Solnej. W trzecim rzeszowianki zdominowały rywalki już na starcie (0:4), potem prowadzenia nie oddały. Mocny atak był atutem drużyny z Orlen Ligi, a miejscowe mimo ambitnej walki nie były w stanie ich powstrzymać.
Czwarty set to już inna bajka. Znów rzeszowianki popełniały masę błędów własnych. Psuły zagrywkę, pojawiały się podwójne odbicia, a przyjęcie pozostawiało wiele do życzenia. W połowie seta było 18:8 dla Solnej. W końcówce rzeszowianki rzuciły się w pogoń, ale kolejne nieudane ataki nie pozwoliły im odrobić strat.
Z nożem na gardle Developres skupił się w na tie-breaka i efekt było widać gołym okiem. Tym razem to rywalki gubiły się i popełniały błędy własne, a rzeszowianki pewnie kończyły kolejne ataki, które doprowadziły ich do końcowego zwycięstwa. Mecz zakończył się atakami dwójki Bułgarek Mirosławy Paskovej i Kremeny Kamenovej.
Drużynę z Rzeszowa w tym meczu prowadził wyjątkowo Dawid Pawlikn na co dzień II trener. Jacek Skrok we wtorek przeszedł operację, w której oddał swojemu synowi Maciejowi jedną z nerek. Zabieg powiódł się, a obaj panowie Skrok wracają do zdrowia. – Powoli wracam do normalnego życia – napisał nam wczoraj trener Skrok.
POZOSTAŁE WYNIKI 1/8 FINAŁU PP: Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:11, 25:18, 25:20), Impel Wrocław – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:19, 25:18, 25:18), Tauron MKS Dąbrowa Górnicza – Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:11, 25:18, 25:15), Grot Budowlani Łódź – KSZO Ostrowiec Św. 3:0 (25:19, 25:14, 25:22), Wisła Warszawa - Enea PTPS Piła, Legionovia - Budowlani Toruń i Polski Cukier Muszynianka Enea – Atom Trefl Sopot trwają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?