Developres SkyRes Rzeszów zremisował w drugim sparingu z ŁKS-em Commercecon Łódź

Początek pierwszego seta był bardzo równy. Po obu stronach siatki mogliśmy obserwować zarówno efektowne akcje jak i proste błędy. Dopiero po asie serwisowym Helene Rousseaux udało się naszym siatkarkom wyjść na trzypunktowe prowadzenie (10:7). Rywalki nie złożyły broni i po świetnym ataku Regiane Bidias na tablicy widniał wynik 17:17.

Końcówka partii była zacięta. Atmosferę dodatkowo podgrzały kontrowersyjne decyzje sędziów. Siatkarki z Łodzi zachowały jednak więcej zimnej krwi i mimo to, że po złym przyjęciu zagrywki Magdaleny Hawryły przegrywały już 21:24, doprowadziły do remisu (25:25). W dwóch ostatnich akcjach brylowała Deja McClendon, najpierw popisała się blokiem, a w kolejnej akcji zakończyła seta skutecznym atakiem (27:25).

Kontrolę nad drugą partią od samego początku przejęły siatkarki z Łodzi. Po punktowej zagrywce Regiane Bidias prowadziły 7:1. W ataku popisywały się Małgorzata Skorupa i Izabela Kowalińska. Gospodynie nie grały skutecznie w pierwszej akcji i popełniały dużo błędów w zagrywce. Łodzianki wypracowanej przewagi już nie straciły. Wygrały pewnie 25:18, efektownie blokując Ewę Żak.

Siatkarki ŁKS-u, podbudowane wysokim zwycięstwem w drugiej odsłonie spotkania, nie pozwalały rzeszowiankom rozwinąć skrzydeł również w trzeciej partii (9:5). Zawodniczki Developresu nie poddawały się jednak i po ataku Helene Rousseaux udało im się doprowadzić do remisu (15:15).

Wytrącone z rytmu łodzianki zaczęły popełniać błędy. Rzeszowianki wykorzystały słabszy moment rywalek i blokując Izabelę Kowalińską, wyszły na prowadzenie (21:20). Nie oddały go już do końca seta, ostatni punkt zdobyła Monika Ptak, popisując się pojedynczym blokiem na Małgorzacie Skorupie (25:22).

W czwartym secie inicjatywę przejęły gospodynie. Po ataku jednej z łodzianek w aut prowadziły 8:3. Szybko zdobytej przewagi nie traciły, dobrze w rzeszowskiej drużynie funkcjonował blok i gra w obronie. Świetną zmianę zaliczyła Julia Andrushko, po jej pojedynczym bloku siatkarki z Rzeszowa wygrywały już 18:9. Seta zakończyła atakiem ze środka Monika Ptak (25:15).

Mecz zakończył się po czterech setach, ponieważ, tak jak dzień wcześniej, trening rozpoczynali siatkarze Asseco Resovii Rzeszów.

KS DevelopRes: Rousseaux, Ptak, Żabińska, Kaczmar, Helić, Kaczorowska, Borek (libero) oraz Gajewska, Hawryła, Żak, Ganszczyk, Andrushko. Trener Lorenzo Micelli.

ŁKS Commercecon: Bidias, Kwiatkowska, Mühlsteinová, Sielicka, Kowalińska, Skorupa, Strasz (libero) oraz McClendon, Rafałko, Mras, Wawrzyńczyk, Szyjka. Trener Michal Mašek.

Widzów: 100.