Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów ma brązowy medal!

luci
Krzysztof Kapica
Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów dokonały wydawało się niemożliwego. Pokonały na wyjeździe 3:0 Impel Wrocław i zdobyły brązowy medal Orlen Ligi.

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry, na prowadzeniu była raz jedna raz druga drużyna, ale żadna nie była w stanie odskoczyć na więcej niż jeden punkt. Udało się to rzeszowiankom, które po ataku Kremeny Kamenovej odskoczyły na trzy oczka (10:13). Rywalki zdołały odrobić straty, ale to Developres już do końca seta był na prowadzeniu, a gospodynie musiały ciągle gonić wynik. Impel podobnie jak w pierwszym meczu sporo ryzykował na zagrywce i popełniał też dużo błędów. Tym razem nie błyszczała jak w Rzeszowie Adela Helić, ale za to świetnie ją wspierały Kamenova i Klaudia Kaczorowska. To po ataku Bułgarki z lewego skrzydła Developres miał piłkę setową. W kolejnej akcji z kolei pomyliła się Katarzyna Konieczna i ekipa z Podkarpacia niespodziewanie prowadziła 1:0 w setach.

Miejscowi kibice przeżyli jeszcze większy szok, gdy po serii zagrywek Anny Kaczmar w drugi set rozpoczął się od 6:0 dla Rzeszowa. Podobną serią popisała się kilka minut później Natalia Mędrzyk, która ze stanu 5:12 doprowadziła do 10:12 zagrywając m.in. dwa asy serwisowe. Przyjmująca reprezentacji Polski na szczęście się pomyliła w kolejnej akcji, co pozwoliło się przebudzić rzeszowiankom. Po punktowej zagrywce Karoliny Szczygieł (weszła na zmianę zadaniową za Mróz) było 20:15 dla Rzeszowa. Tej szansy podopieczne Lorenzo Micellego nie wypuściły z rąk. Ostatnie piłki to popis Kamenovej i Kaczorowskiej. Ta druga zakończyła partię asem serwisowym.

Wrocławianki stanęły pod ścianą, Developresowi do pełni szczęścia potrzebny był już tylko jeden set, rywalkom aż cztery. Trzeci set rozpoczął się od skutecznego ataku Megan Courtney, tym samym odpowiedziała Helić i rozpoczęła się zacięta walka. Po asie serwisowym Kamenovej było 4:2 dla Developresu, ale zaraz potem to rywalki prowadziły jednym oczkiem. Rzeszowianki ponownie przyspieszyły i po błędach w ofensywie Bałuckiej i Courtney prowadziły 13:10, gdy Micha Hancock pomyliła się na zagrywce, a Helić wykorzystała kontrę przyjezdnych nasz zespół prowadził 18:14. Okazało się, że to tylko początek znakomitej serii naszego zespołu. Zaraz potem w aut zaatakowała Konieczna, która nie miała najlepszego dnia. Wrocławianki nie potrafiły skończyć ataku, a nasze siatkarki wygrywały kolejne kontry, najpierw Kamenova, a zaraz potem Helić. Gdy Bułgarka nadziała się na blok rywalek było już 15:21. Kompletnie rozbite zawodniczki Impelu nie były w stanie odmieni losów meczu.

Impel Wrocław – Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (20:25, 16:25, 17:25)

Impel: Hancock, Konieczna, Ptak, Kąkolewska, Courtney, Mędrzyk oraz Stencel (libero), Kaczor, Bałucka, Cembrzyńska. Trener Marek Solarewicz.

Developres: Kaczmar, Helić, Żabińska, Mróz, Kamenova, Kaczorowska oraz Borek (libero), Szczygieł, Paskova. Trener Lorenzo Micelli.

Sędziowali: Grzegorz Sołtysiak I Marcin Włodarczk.

W pierwszym meczu 3:2 dla Developresu, który ostatecznie zajmuje 3. miejsce na koniec sezonu.

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24