Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec przegrała kolejny mecz. Kibice chcą dymisji trenera

Kuba Zegarliński
Kuba Zegarliński
Mielczanie przegrali czwarty z rzędu mecz w PGNiG Superlidze. Na dotychczas siedem rozegranych spotkaniach wygrali tylko raz.

Tuż po spotkaniu zagorzali kibice domagali się od trenera Łukasza Rybaka złożenia dymisji. Między kilkoma fanami, a szkoleniowcem wywiązała się dłuższa wymiana zdań. Na tyle długa, że na pomeczowej konferencji na pytania dziennikarzy odpowiadał drugi trener Tomasz Sondej.

Samo spotkanie miało zróżnicowany przebieg. Mielczanie jak zwykle rozpoczęli z wysokiego „C” i do dwudziestej minuty spotkania to oni nadawali ton grze. Później jednak zaczęła o sobie dawać znać krótka ławka rezerwowych. Trener KPR-u Legionowo Marek Motyczyński miał dużo większe pole manewru niż jego vis a vis z Mielca i tutaj należy doszukiwać się głównie przyczyny porażki drużyny Stali. Do tego należy dodać wiele niekorzystnych i kontrowersyjnych decyzji sędziów, którzy aż sześciokrotnie wlepiali gospodarzom dwuminutowe kary.

Pierwszą połowę, przyzwoitą w wykonaniu Stali, goście wygrali 14:12 i od początku drugiej połowy pełną parą ruszyli na mielczan. Nie ma zespołu w PGNiG Superlidze, który nie wie o tym jak ogromne problemy mają „Czeczeńcy” i jakim newralgicznym momentem jest dla nich początek drugiej części gry. I wykorzystują to z pełną premedytacją. To trochę jak z Andrzejem Gołotą. Jeden z najlepszych polskich pięściarzy w historii zawsze długo wchodził w pojedynek. Gdy w ringu spotykał się z przeciwnikiem, który nie kalkulował i od pierwszych sekund zasypywał go potężnymi ciosami, walka zwykle kończyła się przed upływem pierwszej rundy. Dokładnie tak sam jest w przypadku Stali. Trenerzy i zawodnicy co tydzień zadają sobie to samo pytanie: „co się z nami dzieje w drugich połowach” i wciąż nie potrafią na nie znaleźć odpowiedzi.

KPR Legionowo wykorzystał wszystkie mankamenty w grze mielczan. Od 30.minuty drużyna prowadzona przez Marka Motyczyńskiego przejęła całkowitą kontrolę nad przebiegiem spotkania. Na dobrą sprawę zawodnicy Stali obudzili w końcówce meczu gdy na parkiecie pojawił się Rafał Krupa. Były zawodnik Śląska Wrocław pokazał się dobrej strony i udowodnił, że zasługuje na więcej szans od trenera.

Ten po spotkaniu miał nie łatwo. Gdy tuż po jego zakończeniu wraz z zawodnikami podszedł do kibiców, aby podziękować za doping Ci zaprosili go na rozmowę, podczas której usłyszał między innymi, że powinien podać się do dymisji. Kibicie byli zdegustowani postawą swoich ulubieńców, a ich zdaniem winę za słabą grę drużyny ponosi przede wszystkim trener Rybak.
Drużynie z Mielca ewidentnie potrzeba, impulsu jednego dobrego spotkania, które pokazałoby, że stać ich na coś więcej niż okupowanie dolnych rejonów tabeli. Taki mecz nie nastąpi raczej w najbliższej kolejce. W przyszłą sobotę Stal Mielec jedzie do Puław na mecz z Azotami.

Tomasz Sondej: Dzisiaj zagraliśmy niezłe spotkanie szczególnie w pierwszej połowie. Należy również dodać, że sędziowie podjęli kilka naprawdę niezrozumiałych dla mnie decyzji, które miały spory wpływ na naszą grę. Zawodnicy dali z siebie wszystko. Na pewno bardzo dzisiaj chcieli. Niestety nie udało się.

SPR Stal Mielec - KPR Legionowo 24:30 (12:14)

Mielec: Lipka, Barnaś - Wilk 3, Krępa 5, Janyst 1, Wypych 1, Rusin, Kłoda 2, Kubisztal, Kirilenko 2, Dementiew, Basiak, Kawka 2, Krygowski, Chodara 7 (2/4), Krupa 1. Trener: Łukasz Rybak.

Kary: 12 min. (Wypych - 4 min., Kłoda, Kawka, Kubisztal, Krępa - po 2 min.)

Legionowo: Krekora, Stojković - Ignasiak, Prątnicki 3, Mochocki 1 (0/1), Suliński, Kasprzak 5, Kowalik, Pribanić 4, Titow 9 (4/4), Brinovec 4, Gawęcki 2, Ciok 2, Gumiński. Trener: Marek Motyczyński.

Kary: 4 min. (Pribanić, Mochocki - po 2 min.)

Sędziowali: Kopiec (Siemanowice Śląskie), Zubek (Bytom). Widzów: 299

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24