W grze obu zespołów brakowało tempa i dokładności. Portowcy lepiej prezentowali się w pierwszej połowie, którą wygrali 15:14. Grali jednak bez kilku podstawowych zawodników; Mateusza Zaremby, Michala Bruny, Wojciecha Jedziniaka i tradycyjnie już Pawła Krupy. Brak rotacji dał się we znaki po przerwie, gdy trener Stali wpuścił na boisku kilku rezerwowych graczy. Przez 19 minut drugiej połowy gospodarze zdobyli tylko sześć bramek. W końcówce mieli okazje, aby podgonić wynik, ale szwankowała skuteczność.
Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 27:30 (15:14)
Pogoń: Morawski, Tatar - Grzegorek 1, Bruna, Walczak 3, Gierak 6, Krysiak 6, Biernacki, Jedziniak, Statkiewicz 1, Trzaszczaka, Kniaziew 7/2, Fedeńczak 3
PGE Stal: Nikolić, Lipka - Wilk 2, Krępa 3, Janyst 4/2, Wypych 1, Gasin M., Gasin P., Kłoda 1, Kirilenko 5, Dementiew 1, Kawka 2, Krygowski 2, Krzysztofik, Davidović, Kostrzewa 9/1, Łukawski.
Kary: 8 - 8 minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"