Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa O Stalowa Wola. Sensacyjny wynik w Sokolnikach

pisz
Krzysztof Nowaliński
Trzy czerwone kartki i nerwowo w Mokrzyszowie. Dużo goli na inaugurację stalowowolskiej okręgówki.

Górnovia Górno - LZS Zdziary0:1 (0:1)

Bramka: Gąsiorowski 17.

Górnovia: Dec - Partyka I, A. Dudzik (65 Torała), Piersiak I, Nizioł - Radomski, Rychel, Pieniek (65 Kowalczyk), Kida - Bolko (46 K. Dudzik), Perlak

Zdziary: Płoskoń I- Pachla, Machaj, Sałek, Łyp I - K. Urbaniak, P. Urbaniak I(42 Gruszczyk), Cichoń (85 Tofil I), Cupak - R. Wojtas, Gąsiorowski (90 P. Wojtak)

Żółte kartki: Partyka, Piersiak (G), P, Urbaniak, Płoskoń, Łyp, Tofil (Z). Sędziował: Mariusz Antosz z Tarnobrzega. Widzów 250.

Na inaugurację sezonu Zdziary przegrały na własnym boisku z beniaminkiem z Górna, ale teraz wzięły skuteczny rewanż.

Pierwszy mecz rundy wiosennej pokazał, ż,e transfery w zespole ze Zdziar były bardzo trafione. W obronie brylował Damian Sałek, natomiast jedyny gol meczu padł po strzale pozyskanego z Orła Rudnik Dariusza Gąsiorowskiego. Wygrana gości, choć skromna, była zasłużona i odniesiona została po dobrej grze. Piłkarze obu drużyn grali twardo, często przekraczając przepisy. Sporo pracy miał więc arbiter z Tarnobrzega Mariusz Antosz, który spisał się wzorowo.

Olimpia Solo Pysznica - Strzelec Dąbrowica 2:2 (1:2)

Bramki: Tur 2 - samobójcza 15, T. Polek 19.

Olimpia: Węglarz - Bąk (57 Tofil). Kamil Błażejowicz I, Krawiec, Socha - Dybka, Szwedo, Tur I, Ł. Bajgierowicz - Uberman, Dziura (62 Kamil Błażejowicz II).

Strzelec: Lis - Kopeć, Smykla, Rachwał I, Hajduk I - Bobula, Rzeźwicki I, K. Polek, J. Polek I - T. Polek. Hałka.

Sędziował: Rafał Sawicki z Tarnobrzega. Widzów: 300.

Już pierwsza akcja miejscowych przyniosła im gola i zapowiadała się na wysoką wygraną gospodarzy. Jednak po kwadransie gry i błędzie obrony Olimpii było już 1:1. Goście poszli za ciosem i w 19 minucie wygrywali już 2:1, po tym jak sprytnym strzałem bramkarza gospodarzy zaskoczył Jan Polek. Po zmianie stron gospodarze usilnie dążyli do wyrównania i udało im się to na sześć minut przed zakończeniem meczu. Dąbrowiczanie mieli jednak do gospodarzy duże pretensje, twierdząc, iż nie wybili oni piłki poza boisko w momencie kiedy jeden z piłkarzy Strzelca leżał kontuzjowany na placu gry. Wynik remisowy nie krzywdzi jednak żadnej ze stron.

W ogólnym rozrachunku wynik, jaki padł w niedzielnym spotkaniu może mieć olbrzymie znaczenie dla obu ekip. Po godzinie gry mokrzyszowianie prowadzili 2:0, ale od tej pory zamaist spokojnie pilnowac wyniku przestali panowac nad nerwami, w fekcie czego skończyli mecz w dziewięciu, natomiast goście w dziesięcioosobowym składzie. Po meczu gospodarze mieli sporo pretensji do arbitra.

- To było wyjątkowo słabe sędziowanie, za dużo było nerwowych chwil, niezrozumiałych decyzkji, a czerwone kartki były moim zdaniem pokazane zawodnikom zbyt pochopnie - powiedział nam działacz mokrzyszowskiego klubu Janusz Kłos. Piłkarze ze Skowierzyna błysnęli w tym meczu charakterem. Mimo, że na sześć minut przed jego zakończeniem przegrywali 0:2, to zdołali wywalczyć cenny punkt.

Mokrzyszów Tarnobrzeg - Unia Skowierzyn 2:2 (0:0)

Bramki: Bałata 58, Bożek 60 - Lasota 84, Zając 90+1

Takiego wyniku poza piłkarzami Pogoni Leżajsk nikt się chyba niespodziwał. Wiosenny falstartgospodarzy poniesiony został w kiepskim stylu. Sokolniczanie mieli wyjątkowo słąby dzień, nic im się nie udawało.

Minutę po tym jak Sokół stracił gola doszło do sytuacji, w której arbiter podyktował dla miejscowych rzut karny. Grzeorz Ciak w ładnym stylu obronił jednak strzał Marcina Szesera.

Mimo tego niepowodzenia kibice liczyli, że po przerwie gospodarze nie tylko odrobią straty, ale i zdobędą zwycięskiego gola. Nic takiego nie nastąpiło. Mądrze grający zespół z Leżajska wypunktował miejscowych sprawiając olbzrymie zaskoczenie, ale i odnosząc zasłużone zwycięstwo.

Drużyna Wisanu zagrała pod wodzą nowego trenera Tomasza Rychela i mogła opuszczać boisko w Jastkowicach po pierwszym wiosennym spotkaniu z podniesioną głową.

Po wygranej pierwszej połowie gospodarze mieli nadzieję na odniesienie zwycięstwa. Po przerwie ambitnie grający goście nie tylko wyrównali straty, ale i objęli prowadzenie. Jastkowiczanom udało się doprowadzić do wyrównania, ale na więcej mądrze grający goście miejscowym już nie pozwolili. Punkt wywalczony w Jastkowicach to cenna zdobycz ekipy ze Skopania, który zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i niewiele brakowało by w konfrontacji w niedawnym jeszcze czwartoligowcem ekipa gości wywalczyła całą pulę.

Sokól Sokolniki - Pogoń Leżajsk 0:3 (0:1)

Bramki: Brudniak 28, Drożdżal 62, Dąbek 90.

Bukowa Jastkowice - Wisan Skopanie 2:2 (1:0)

Bramki: Brzeziński 26, Kaczmarczyk 76 - Lis 55, 57.

Jeziorak Chwałowice - KP Zarzecze 2:6 (1:2)

Bramki: Suszek 1, 15 - Madej 17, Ł. Kobylarz 39, 47, 60, tyczyński 51, Góreczny 72.

Pierwszego i ostatniego gola w tym meczy zdobyli gospodarze, ale w międzyczasie piłkarze z Zarzecza aż sześcikrotnie umieszczali piłkę w bramce gospodarzy. Już pierwsza akcja gospodarzy przyniosła im gola, ale goście zbytnio się tym nie wrazili. Po 17 minutach gry był już remis, a przed zejściem na przerwę goście zdołali wyjśc na prowadzenie.

Po zmianie stron piłkarze z Zarzecza dominowali w każdym elemencie gry zdobywajac gole po pomysłowo przeprowadzanych i szybkich akacjach. Miejscowi ambitnie walczyli do końca i tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdołali zmniejszyć rozmiary porażki.

Sokół Kamień - Unia Nowa Sarzyna 1:2 (1:0)

Bramki: Socha 10 - Bielak 68, Florek 80.

Nieoczekiwanie to gospodarze wyszli na prowadzenie, kiedy po rzucie z autu jeden Socha strzałem głową skierował piłkę do bramki przyjezdnych. Na wyrównanie trzeba było czekać do 68 minuty, kiedy do bramki rywali trafił wprowadzony po przerwie Kamil Bielak. Na 10 meczu goście zdobyli zwycięskiego jak się okazało gola. Wojciech Filip uzagrał do Mateusza Florka, który trafił do siatki gospodarzy.

Stal II Stalowa Wola - LZS Jadachy 7:3 (4:1)

Bramki: Gębalski 2, Rogowski 2, Sudak, Piechniak, Kwiatkowski - R. Wolan trzy.

W tym widowiskowym spotkaniu strzelono 10 goli, a mogło ich być drugie tyle.

Słowianin Grębów - Transdźwig Stale

Spotkanie nie odbyło się ze względu na złe boisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24