O Dębica. Pogórze Wielopole Skrzyńskie rozbiło Stal II Mielec

- Pierwsza połowa nie zapowiadała tak pewnego zwycięstwa, bo młodzi rywale grali bardzo ambitnie. Po zmianie stron klasę pokazali nasi ofensywni piłkarze - podkreślał Tomasz Kozioł, działacz Pogórza.

Mielczanie w pierwszej połowie straszyli stałymi fragmentami gry, a po szybkich akcjach "gotowało się" także pod bramką Oskara Wardzały.

W drugiej połowie z dobrej strony pokazali się pozyskani zimą napastnicy: Damian Chmura i Mariusz Wiktor. Najczęściej obronę mielczan straszył były piłkarz Resovii (Wiktor).

- Po golu kontaktowym na 2-1 za szybko chcieliśmy wyrównać. Odkryliśmy się, a rywal zdobył trzecią bramkę. Pogórze przewyższało nas warunkami fizycznymi, a przy niezbyt równej płycie, ciężko było nam zaskoczyć rywala - mówił Jakub Nowak, opiekun mielczan.

Za tydzień piłkarze z Wielopola Skrzyńskiego zagrają z Kolbuszowianką.
- Nie boimy się lidera, ale tematu walki o awans do IV ligi u nas jeszcze nie ma. Cieszymy się z miejsca w czołówce i bez presji spróbujemy zapunktować w Kolbuszowej - dodaje Kozioł.

POGÓRZE WIELOPOLE SKRZYŃSKIE - STAL II MIELEC 6-1 (0-0)
BRAMKI: Chmura (49), Wiktor 3 (50, 69, 77), D. Pociask (74-karny), Wojnarowski (83) - Wilk (68).

POGÓRZE: J. Pociask - S. Pazdan, Cynarski, D. Pociask, Knych - Kuter (74. Wojnarowski), Stawarz, Kozioł - W. Pazdan (80. Lepak), Wiktor (83. M. Pazdan), Chmura (65. Szkotnicki).

STAL: Wardzała - Chudy, G. Trela, Podpora, J. Trela - Wilk, Ciemięga (12. Domagała, 55. Iwanicz), Pietruszka, Florek - Domszy, Adamus (75. Kapinos).

SĘDZIOWALI Krzysztof Lipczyński oraz Łukasz Pilch i Paweł Juras (Dębica). ŻÓŁTE KARTKI: Stawarz - Domszy, Wilk. CZERWONA KARTKA: Wilk (83, druga żółta). WIDZÓW 100.

Szersze relacje z meczów dębickiej klasy okręgowej: strzelcy bramek, opinie w poniedziałkowym Stadionie