Piast Tuczempy dalej niepokonany

Już w pierwszej akcji gospodarze za sprawą Kołodzieja mieli okazje na zdobycie bramki. Piłka po strzale i rykoszecie pomocnika Sokoła nieznacznie minęła słupek bramki. Goście odpowiedzieli w 10 min., jednak piłkę zmierzającą do bramki po strzale zza pola karnego Karkowskiego pewnie wybronił Wietecha. W 19 min. Lebioda dokładnie wrzucił piłkę w pole karne do Maciorowskiego, który spudłował z 5 metrów. Kolejną okazję Maciorowski miał w 30 min., lecz piłkę zmierzającą już do bramki wybił w ostatniej chwili obrońca.

Chwilę później goście domagali się „jedenastki” po starciu w polu karnym Wiącka ze Stępniem. - Czysta interwencja i prawidłowa decyzja sędziego – skomentował sytuację bramkarz Tomasz Wietecha. Innego zdania był Hubert Wiącek. – Byłem faulowany. W momencie strzału obrońca mnie zahaczył i wybił mnie z rytmu.

Tuż przed przerwą doskonałą interwencją popisał się Strawa broniąc instynktownie strzał głową Lebiody z 7 metrów, a w ostatniej akcji pierwszej połowy Tur pomylił się o kilka centymetrów uderzając futbolówkę z linii pola karnego.

W 68. min Strawa po raz kolejny pokazał swoje wysokie umiejętności broniąc strzał Sudoła, a w kolejnej sytuacji fantastyczną paradę zaprezentował Tomasz Wietecha broniąc strzał Wiącka. W końcówce spotkania losy spotkania miał szansę rozstrzygnąć Serafin jednak prawidłowa reakcja Strawy oraz interwencja na 16 metrze od bramki uchroniła Piast od straty bramki.

- Remis jest sprawiedliwy nie krzywdzi żadnej z drużyn. Mamy już, jak i też Sokół pewne utrzymanie– powiedział po spotkaniu Paweł Kubas

Sokół Nisko - Piast Tuczempy 0:0

Sokół: Wietecha – Dyba, Stepień, Woźniak, Maciorowski - Lebioda, Kołodziej (74 Sakhniuk), Tur, Wojtak (74 Drelich), Sudoł - Serafin. Trener Artur Lebioda.

Piast: Strawa – Stopyra (59 Rączka), Jaroch, Wota, Bawoł (44 Kloc) - Czub, Wiącek, Kubas, Karkowski, Wielgosz - Noga. Trener Marek Strawa.

Sędziował Mastaj 6 (Dębica). Widzów 120.

MAGAZYN SPORTOWY24 - RAFAŁ JACKIEWICZ PROSTO Z MOSTU (CZĘŚĆ 2)