Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka - Strumyk. Lider chce powiększyć przewagę

pisz, mawa
Strumyk (pomarańczowe koszulki) nie ma nic do stracenia na boisku lidera.
Strumyk (pomarańczowe koszulki) nie ma nic do stracenia na boisku lidera. Waldemar Mazgaj
Nim kibice piłkarzy Siarki rozpoczną świętowanie czekać ich będzie ogrom emocji. W bardzo ważnym spotkaniu, które "Siarkowcy" muszą po prostu wygrać. Nieobliczalny Strumyk ani myśli ułatwiać zadanie liderowi.

Patrząc na układ tabeli tarnobrzeżanie nie powinni mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa, bowiem zajmują oni pierwsze miejsce, a ich rywale plasują się na 12 pozycji w tabeli.

Drużyna z Malawy znacznie lepiej spisuje się wiosną na boiskach rywali. Zremisowała w Białej Podlaskiej z Podlasiem 1-1 i ostatnio z Unią w Nowej Sarzynie 0-0. U siebie zagrała tylko raz i przegrała z Karpatami Krosno 0-2.

Tyle tylko, że piłkarze Siarki wiosną też spisują się lepiej na wyjazdach, gdzie w dwóch meczach zdobyli trzy punkty za zwycięstwo z Karpatami Krosno 3-0, a wcześniej przegrali z Tomasovią w Tomaszowie Lubelskim 1-2. Jedyny wiosenny mecz na własnym boisku zakończył się fatalną grą i porażką 1-2 z Podlasiem Białą Podlaska.

Teraz ma być już lepiej, bo wygrany 3:0 mecz w Krośnie jest zdaniem samych piłkarzy oraz ich trenera Michała Szymczaka zapowiedzą lepszych czasów. Dla wspomnianego trenera sobotnie spotkanie będzie debiutem przed tarnobrzeską publicznością w roli pierwszego trenera "Siarkowców".

- Nie czuję żadnej tremy, już tyle razy siadałem na trenerskiej ławce w Siarce jako asystent, że jestem do tego miejsca przyzwyczajony. No ale fakt, po remoncie stadionu ławka jest nowa, na niej jeszcze nie siedziałem, no to sobie teraz posiedzę - mówi.
- Czy się boję o wynik? Pewnie, że tak, bo w sporcie trzeba mieć pokorę. Ale jednocześnie wiem, że nasi piłkarze staną na wysokości zadania. Wiem, że będą chcieli wymazać z pamięci kibiców mecz z Podlasiem. Odzyskaliśmy pozycję lidera i całkiem dobrze się w tej roli czujemy, więc chcemy spędzić święta na pierwszym miejscu - dodaje trener Siarki.

- Chcemy zagrać lepiej niż w Nowej Sarzynie i zapunktować. Tym bardziej, że nie mamy nic co stracenia. Mam tylko nadzieję, że zawodnicy nie wystraszą się lidera - odpowiada Marcin Wołowiec, opiekun malawian, którzy w jesiennym meczu rozgrywanym w Łańcucie zremisowali z Siarką 0-0.

SIARKA TARNOBRZEG - STRUMYK MALAWA

Sobota, 7 kwietnia 2012; godzina 11:00

Stadion w Tarnobrzegu ul. Niepodległości 2; wymiary boiska 114x74 m; miejsc siedzących 3676.

Sędziuje Mariusz Śledź (Biała Podlaska). Nie zagrają: Stolpa, Kwieciński (kontuzje) z Siarki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24