Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlasie - Izolator 0-1. Do pięciu razy sztuka

mawa
W akcji Konrad Cupryś, który tym razem rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.
W akcji Konrad Cupryś, który tym razem rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Krzysztof Kapica
Broniący się przed spadkiem z III ligi piłkarze z Boguchwały zdobyli w trzech wiosennych meczach już 7 punktów. W niedzielę wygrali w Białej Bodlaskiej 1-0.

Po bezbramkowym remisie z Tomasovią trener Izolatora przed wyjazdem na Podlasie dokonał pięciu zmian w wyjściowym składzie.

Najważniejsza była jednak konsekwentna realizacja taktyki, bo na ekipę z Białej Podlaskiej wystarczył wysoki pressing.

I piłkarze Władimira Geworkjana nie stworzyli bramkowej okazji, bo ciężko za takie uznać uderzenie Wojciecha Hołoweńko w... Tomasza Gawrońskiego, czy strzał Pawła Komara z rzutu wolnego tuż nad spojeniem słupka z poprzeczką.

Boguchwalanie wyprowadzali groźne kontry, ale dopiero piąta okazała się tą zabójczą. Wcześniejsze marnowali Paweł Adamczyk (trzy!) i Jacek Tyburczy.

W końcu wychowanek Raniżovii okazał się odrobinę szybszy od Adama Wasiluka i czubkiem buta trącił piłkę, która wpadła do siatki.

PODLASIE BIAŁA PODLASKA - IZOLATOR BOGUCHWAŁA 0-1 (0-0)

0-1 Tyburczy (79, asysta Karwata).


Opinie oraz noty zawodników w poniedziałkowym "Stadionie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24