Resovia uporządkowana, spokojna, precyzyjna, Karpaty chaotyczne, nerwowe, niedokładne. Resovia pewna siebie, skuteczna, Karpaty bez pomysłu, niepotrafiące skonstruować groźnej akcji ofensywnej. Resovia z robiącym przewagę, uwalniającym się spod opieki rywali Dawidem Pałysem-Rydzikiem, Karpaty pozbawione lidera biorącego na siebie ciężar gry, rozdzielającego piłki, potrafiącego zmobilizować do walki.
Z zestawienia powyższego jasno zatem wynika, że mecz ten mogła wygrać tylko i wyłącznie jedna drużyna. Wynik w pełni więc odzwierciedla przebieg wydarzeń na murawie, a jedynym sukcesem, w cudzysłowie rzecz jasna gospodarzy, jest uniknięcie wyższej porażki. Dla krośnian źle się zaczęło i fatalnie skończyło. Po niecałym kwadransie bowiem Resovia egzekwowała rzut wolny z okolic połowy boiska, Bartłomiej Buczek z Pałysem- Rydzikiem rozklepali zgrupowaną na lewej stronie defensywę Karpat, ten ostatni posłał piłkę na pole karne, a niepilnowany Mirosław Kmiotek dopełnił formalności.
Z decyzją arbitra nie mógł pogodzić się trener miejscowych, Adam Fedoruk i za krytykę jego orzeczeń został odesłany na trybuny. Na trenerskiej ławce przebywał tylko niespełna kwadrans.
– Zapytałem sędziego liniowego za co podyktowano wolnego dla Resovii, a ten zareagował w sposób chamski i lekceważący. Wściekłem się i odpowiedziałem, przez co resztę meczu obejrzałem z trybuny – skomentował zdarzenie po meczu szkoleniowiec Karpat. Niedługo po przerwie losy meczu rozstrzygnął Dawid Bieniasz, znowu po akcji Pałysa-Rydzika.
OPINIE TRENERÓW
Adam Fedoruk (Karpaty): Może gdybyśmy lepiej dośrodkowywali, bardziej dynamicznie wchodzili w pole karne, to przebieg spotkania nie byłby dla nas tak niekorzystny. Czuliśmy ostatni mecz w Radzyniu, brakowało nam świeżości. Szkoda, bo mecz był ważny, prestiżowy. Mieliśmy na tę rundę cel wejścia do ósemki i jesteśmy na dobrej drodze, żeby go w czerwcu zrealizować. Nie ma co płakać, tylko skoncentrować się na kolejnym meczu. Musimy się podnieść.
Szymon Szydełko (Resovia): Wreszcie przestaliśmy rozdawać prezenty, choć pewnych błędów się nie ustrzegliśmy i musimy pracować nad ich wyeliminowaniem. Graliśmy cierpliwie, łatwiej – w porównaniu z poprzednimi meczami – zdobywaliśmy dzisiaj gole. Stworzyliśmy też kolejne okazje bramkowe, których niestety nie potrafiliśmy już wykorzystać. Chcemy wygrać następną potyczkę, i ewentualnie włączyć się do walki o awans. To ciężkie zadanie, bo Garbarnia i Motor ostro punktują.
Karpaty Krosno - Resovia 0:02 (0:1)
Bramki: 0:1 Kmiotek 13, 0:2 Bieniasz 62.
Karpaty: Stępień – Pawlak, Krupa, Kołodziej (89 Sajdak), Kantor (72 Paszek) - Buszta, Mordec, Skiba, Stepankow (67 P. Pelc), Kuliga – Cempa. Trener Adam Fedoruk.
Resovia: Pietryka – Staszczak, Makowski, Świst – Bieniasz, Kmiotek (68 Wiejak), Kaliniec, Frankiewicz (90 Socha), J. Pelc – Buczek (90 Dziedzic), Pałys Rydzik (88 Janur). Trener Szymon Szydełko.
Sędziował Iwanowicz (Kraśnik). Żółte kartki: Pelc - Makowski. Widzów 1300 (ok. 200 z Resovii).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]