Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izolator Boguchwała wypunktowany przez Stal Rzeszów

Miłosz Bieniaszewski
Sebastian Brocki przez całe spotkanie był bardzo aktywny i dobry występ uczcił golem na 4:0. Wynik meczu otworzył natomiast Piotr Prędota.
Sebastian Brocki przez całe spotkanie był bardzo aktywny i dobry występ uczcił golem na 4:0. Wynik meczu otworzył natomiast Piotr Prędota. Krzysztof Kapica
Stal Rzeszów nie miała większych problemów z pokonaniem Izolatora Boguchwała. Rzeszowianie byli zespołem zdecydowanie lepszym i wypunktowali słabo dysponowanych wiosną gospodarzy.

Izolator na wiosną zdobył tylko jeden punkt i na pewno faworytem meczu ze Stalą nie był. Jako trener miejscowych debiutował w tym meczu Andrzej Szymański i to mogła być nadzieja gospodarzy na korzystny wynik. Często się bowiem zdarza, że działa "efekt nowej miotły" i nagle gra drużyny jest zdecydowanie lepsza. - Ja widziałem progres w stosunku do meczu z JKS-em Jarosław - mówił Andrzej Szymański, którego syn Michał grał w rzeszowskiej drużynie. - Kilka razy śmignąłem przy ławce Izolatora - uśmiechał się po meczu.

Rzeszowianie od początku spisywali się zdecydowanie lepiej, niż to miało miejsce w środę przeciwko Tomasovii Tomaszów Lubelski. W ich grze widać było lekkość i pomysł. Mocno rozruszane były skrzydła, a grający na lewej obronie Izolatora Krystian Wilk Sebastiana Brockiego zapamięta na długo. Piłkarz Stali często go ogrywał, ale w decydującym momencie brakowało mu precyzji, czy to w dograniu, czy w strzałach. Na lewym skrzydle sporo miejsca miał natomiast Łukasz Szczoczarz i dwukrotnie po jego dośrodkowaniach Piotrowi Prędocie i Maciejowi Maślanemu zostało umieścić piłkę w bramce. W obu przypadkach gracze biało-niebieskich byli niepilnowani na piątym metrze. A swoja drogą, co wtedy robili środkowi obrońcy Izolatora?

Zanim Stal zdobyła dwie bramki, dwukrotnie znalazła się w sporych opałach. W 5. minucie Krzysztof Szymański miał przed sobą tylko Dawida Kaszubę, ale z kilku metrów fatalnie przestrzelił. W 16. minucie Bartosza Karwata w ostatniej chwili zastopował natomiast Kacper Drelich. Wyglądało to tak, jakby rzeszowianie chcieli dać się wyszumieć rywalom i sami przystąpili do egzekucji. To, że gospodarze w pierwszej połowie stracili tylko dwie brami zawdzięczają Miłoszowi Lewandowskiemu i niedokładności przyjezdnych.

Po przerwie Stal nie forsowała już tak szybkiego tempa, bo...nie musiała. Dalej jednak dominowała na boisku i obrona Izolatora nawet na chwilę nie mogła odetchnąć. W 57. minucie za wiele zdziałać nie mogła. Świetnie z klepki zagrali Szymański z Brockim, ten drugi idealnie zagrał do Sławomira Szeligi, który ze środka pola karnego przymierzył nie do obrony. Brocki przez całe spotkanie mocno szarpał, miał swoje okazje i widać było, że chce się pokazać w meczu przeciwko byłej drużynie. Na kwadrans przed końcem idealnie zagrał do niego Peter Suswam i "Broki" będąc sam na sam z Lewandowskim szansy nie zmarnował.

Miejscowi do końca walczyli i niejako w nagrodę zdobyli bramkę honorową, a jej autorem był obrońca Stali Maślany, który już drugi raz w tym dniu trafił do bramki uderzeniem głową. Tym razem uczynił to jednak do tej niewłaściwej...

Izolator Boguchwała - Stal Rzeszów 1:4 (0:2)

Bramki: 0:1 Prędota 20, 0:2 Maślany 34-głową, 0:3 Szeliga 57, 0:4 Brocki 75, 1:4 Maślany 90-samobójcza.

Izolator: Lewandowski – Kardyś, Zych, Chmielowski, Wilk (63 Dziedzic) – Karwacki ż (63 Lekki), Cupryś, Sitek (87 Dobrzański), Domin ż – Karwat, Szymański (79 Bigus). Trener Andrzej Szymański.

Stal: Kaszuba – Szymański (68 Suswam), Jędryas, Drelich, Maślany – Brocki, Kanach (75 Wandzik), Szeliga, Lisańczuk (79 Szybko), Szczoczarz (62 Zieliński) – Prędota. Trener Marcin Wołowiec.

Sędziował M. Pająk (Mielec). Widzów 500 (300 z Rzeszowa).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24