3 liga. Spartakus Daleszyce pokonał Sokoła Sieniawa. Kolejne trafienie Patryka Kapuścińskiego

Goście pierwszą bramkę stracili po rzucie rożnym. Kamil Blicharski dośrodkował a strzałem głową Pawła Pawlusa pokonał Mateusz Zawadzki. Po przerwie miejscowi mogli podwyższyć prowadzenie lecz Bartłomiej Sot trafił w słupek.

Sokół atakował stwarzał sobie sytuacje, jednak wyrównująca bramkę zdobył dopiero w 76 minucie po strzale Patryka Kapuścińskiego. Zespół beniaminka po zdobytej bramce chciał pójść za ciosem i powalczyć o zwycięstwo, lecz na dział się na kontrę i Piotr Ostrowski zdobył zwycięskiego gola dla Spartakusa.

– Rozegraliśmy wyrównany mecz, stwarzaliśmy sobie groźne sytuacje i w końcu wyrównaliśmy. Po tej bramce za bardzo poszliśmy do przodu i jedna kontra załatwiła sprawę. Szkoda, straconego punktu. Zamiast z wyjazdu przywieźć choćby punkt przegraliśmy mecz.- podsumował spotkanie z Chełmianką trener przyjezdnych Szymon Szydełko.

Spartakus Daleszyce - Sokół Sieniawa 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Zawadzki 38, 1:1 Kapuściński 76, 2:1 Ostrowski 78

Spartakus: Pietras – Krzeszowski, Bednarski, M. Zawadzki, D. Wołowiec – W. Wołowiec (67 Ł. Zawadzki), Jeziorski, Blicharski (68 Ostrowski), Cedro ż – Sot, Boksiński (57 Maciejski). Trener Andrzej Więcek.

Sokół: Pawlus 6 – Kardyś 6 (65 Skała 6), Ochał 6, Padiasek ż 6, Kapuściński 6, Pelc 6 (80 Lis) – Brocki 6, Kasza ż 6, D. Jędryas 6 (65 Surmiak 6), Wąsik 6 (82 Majda) – Smolarczyk 5 (80 M. Jędryas). Trener Szymon Szydełko.

Sędziował Wasil (Lublin). Widzów 200.

ZOBACZ TAKŻE - Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów: Ta szatnia potrzebowała przewietrzenia [STADION]