Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Resovii: Uniwersytet nie chce nowej trybuny

Tomasz Ryzner
Prezes Resovii zaznacza, że budowa nowej trybuny zależy od dobrej woli uniwersytetu.
Prezes Resovii zaznacza, że budowa nowej trybuny zależy od dobrej woli uniwersytetu. archiwum
Rozmowa z ALEKSANDREM BENTKOWSKIM, prezesem Resovii.

- Miasto pakuje grube miliony w stadion na Hetmańskiej, obiekt Resovii ma gdzieś, na co spokojnie patrzą jej prezesi. Taka jest z grubsza treść listu, jaki do mediów przekazali kibice pana klubu.
- Autorzy listu zapominają, że stadion przy Wyspiańskiego nie należy do Resovii, ale do uniwersytetu. Aby go modernizować, musi tego chcieć uniwersytet

- Nie chce?
- Nie.

- Dlaczego?
- Na zasadzie "nie, bo nie".

- Niedawno mówiło się, że na stadionie powstanie trzypoziomowa trybuna.- Zrobiliśmy wszystko, aby rozpocząć prace. Plan rozbudowy kosztował 300 tysięcy złotych. Otrzymaliśmy zapewnienie finansowania inwestycji z Urzędu Marszałkowskiego. Sejmik zatwierdził na początek 2 miliony.

- Ile miałby wynieść cały koszt budowy?- 18 milionów.

- Nie tak wiele.- Właśnie, nie jest to horendalna suma, a mielibyśmy wielkościowo obiekt taki sam, jak przy Hetmańskiej, przy tym bez porównania bardziej funkcjonalny. Na trzech poziomach zmieściłby się m.in. szatnie, zaplecze sanitarne, 120-metrowa bieżnia lekkoatletyczna, biura.
- Długo będzie trwał ten pat?- Z pracami możemy ruszyć choćby w maju-czerwcu. Na przeszkodzie stoją jednak stosunki własnościowe.

- Czy w Rzeszowie jest miejsce na dwa miejskie stadiony?- Dlaczego nie. Są w Krakowie, Łodzi. Nie mówię oczywiście o budowie obiektów równie dużych. Uniwersytet tylko by na tym skorzystał, bo przecież słyszmy narzekania, że koszty utrzymania obiektu są ciężarem dla uczelni.

- Będzie pan jeszcze negocjował z władzami uczelni?- Tam na razie wszyscy są nieprzytomni z powodu wyborów. Zobaczymy, co przyniesie czas. Nie chodzi nawet o cały stadion. Sprawę rozwiązałoby przekazanie 90 arów od strony wału. Wtedy moglibyśmy uruchomić pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego.

- Można na koniec słowo o aktualnej sytuacji finansowej klubu.- Jest półtora miesiąca zaległości. Ministerstwo Sportu zablokowało nam 250 tysięcy, które powinniśmy otrzymać po rozliczeniu budowy sztucznego boiska.

- Są kłopoty z rozliczeniem?- Wszystko załatwiliśmy, dostaliśmy nawet pismo z ministerstwa, że nie ma zastrzeżeń. Tyle że boisko musi zostać jeszcze poddane oględzinom, a zostały one wyznaczone dopiero na czerwiec. W umowie zgodziliśmy się na taki scenariusz, ale nie wiedzieliśmy, że wszystko będzie się tak ślimaczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24