Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg pokonała 1:0 Polonię Warszawa

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
To było trudne spotkanie i chwała Siarkowcom, że zdobyli trzy punkty. Tak fetował swoje trafienie Radek Sylwestrzak (w środku). Z lewej Bartosz Waleńcik, z prawej Mateusz Czyżycki.
To było trudne spotkanie i chwała Siarkowcom, że zdobyli trzy punkty. Tak fetował swoje trafienie Radek Sylwestrzak (w środku). Z lewej Bartosz Waleńcik, z prawej Mateusz Czyżycki. Grzegorz Lipiec
W meczu 27. kolejki piłkarskiej drugiej ligi Siarka Tarnobrzeg po golu Radosława Sylwestrzaka wygrała z Polonią Warszawa.

Siarka Tarnobrzeg - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
Bramka:
Radosław Sylwestrzak 37.

Siarka: Dybowski - Grzesik, Waleńcik, Sylwestrzak, Witkowski - Koczon, Stefanik, Płatek (90 Przewoźnik), Czyżycki (71 Stromecki), Tomalski (63 Zaradny) - Żebrakowski (65 Ropski).

Polonia: Tobjasz (55 Marcinkowski) - Bochenek, Zembrowski, Choroś, Wojdyga - Wiśniewski, Ćwik, Kosiorowski, Marczak, Kluska (55 Sauczek) - Pieczara (66 Gołębiewski).

Żółte kartki: Czyżycki, Tomalski, Grzesik, Ropski, Stefanik - Ćwik, Wojdyga, Choroś, Marczak, Gołębiewski.

Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).

Warszawska Polonia od 1993 roku nie wygrała z Siarką w Tarnobrzegu. Ta seria została podtrzymana, bo i tym razem "Czarne Koszule" przegrały. Drużyna ze stolicy nie wystraszyła się naszego zespołu i momentami potrafiła zdominować podopiecznych Włodzimierza Gąsiora. Już w 6 minucie goście dali sygnał do ataku. Groźnie uderzał Krystian Pieczara, ale piłka na szczęście dla Siarki minęła bramkę strzeżoną przez Karola Dybowskiego. W 12 minucie Siarka odgryzła się kontrą. Piłkę za własnej połowie przejął Jan Grzesik, zagrał na prawe skrzydło do Daniela Koczona, który precyzyjnie dośrodkował do Michała Żebrakowskiego. Napastnik Siarki uderzył z pierwszej piłki, jednak świetnym refleksem wykazał się Mateusz Tobjasz i odbił piłkę. W 24 minucie Koczon ponownie spróbował zaskoczyć Tobjasza. To uderzenie golkiper "Czarnych Koszul" sparował na rzut rożny. Siarka zyskała przewagę i raz po raz groźnie atakowała. Po jednym z dośrodkowań z rzutu rożnego w polu karnym powalony został Stefanik. Sędzia Daniel Kruczyński nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Sam poszkodowany chciał wymierzyć sprawiedliwość. Jednak uderzenie Marcina wybronił Tobjasz, który tuż przed "jedenastką" dostał kilka uwag od byłego zawodnika Siarki Marcina Bochenka. W 37 minucie Siarka wyszła na zasłużone prowadzenie. Rzut wolny wykonywał Koczon, który zagrał świetną piłkę w "szesnastkę". Tam precyzyjnym uderzeniem głową popisał się Radosław Sylwestrzak i było 1:0 dla naszego zespołu. Po objęciu prowadzenia Siarka spuściła z tonu i do głosu doszli goście, którzy zwłaszcza po stałych fragmentach gry stwarzali zagrożenie pod bramką Dybowskiego. Na szczęście tarnobrzeski golkiper z każdego pojedynku wychodził obronną dłonią.

Drugie 45 minut rozpoczęło się od szybkiej kontry Siarki. Tomalski ograł dwóch zawodników Polonii i zdecydował się na uderzenie, które wybronił Tobjasz. W 50 minucie ten mecz skończył się dla dobrze dysponowanego bramkarza "Czarnych Koszul". W przypadkowym zderzeniu golkiper gości nabawił się urazu barku i musiał opuścić murawę. W 60 minucie z rzutu wolnego uderzył Mariusz Marczak, jednak Dybowski nie dał się zaskoczyć i skutecznym piąstkowaniem uchronił Siarkę przed utratą bramki. Dybowski pokazał cały swój bramkarski kunszt w 77 minucie kiedy to wybronił sytuację "sam na sam" z Cezarym Sauczkiem. W drugiej połowie Siarka stworzyła praktycznie dwie klarowne okazje bramkowe. Za pierwszym razem Stefanik przechwycił piłkę w środkowej strefie boiska, popisał się efektownym rajdem, ale strzał nie był już precyzyjny. Wreszcie w 80 minucie akcja Konrad Zaradny - Krzysztof Ropski, dała miejsce do uderzenia temu drugiemu. Futbolówka minęła jednak bramkę Polonii. Warszawska drużyna uparcie dążyła do wyrównania. Kilka razy kotłowało się w polu karnym Siarki, gracze z Warszawy raz reklamowali zagranie ręką w "szesnastce" przez jednego zawodnika Siarki, ale sędzia główny był innego zdania. Po ostatnim gwizdku w obozie Siarki zapanowała radość. Zresztą trener Polonii Wojciech Szymanek nie szczędził cierpkich słów pod adresem rozjemców tego meczu. - Nie wiem co Polonia Warszawa zrobiła komuś w środowisku sędziowskim. To już kolejny raz, kiedy są podejmowane wobec nas dziwne decyzje, które mają wpływ na wynik meczu. Dziwne spalone, kontrowersyjny rzut karny dla Siarki, ewidentny karny dla nas. Mogę tak długo wymieniać - mówił Wojciech Szymanek na pomeczowej konferencji prasowej. Z kolei trener Siarki, Włodzimierz Gąsior podkreślił, że jego drużyna nie zagrała tego co potrafi. - Oczywiście cieszymy się z trzech punktów, ale z drugiej połowy nie mogę być zadowolony. Polonii życzę utrzymania, zasługują na grę w centralnej lidze - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Siarka Tarnobrzeg pokonała 1:0 Polonię Warszawa - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24