Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj gra Puchar Polski

Miłosz Bieniaszewski
Stal Rzeszów czeka mecz w Kolbuszowej Dolnej, a Izolator Boguchwała w Niechobrzu zmierzy się z Jednością.
Stal Rzeszów czeka mecz w Kolbuszowej Dolnej, a Izolator Boguchwała w Niechobrzu zmierzy się z Jednością. Krzysztof Kapica
Dzisiaj odbędą się mecze 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu podokręgów Rzeszów/Dębica. Większość drużyn postawi na dublerów.

Na tym etapie sporo jest amatorskich drużyn i nawet gdyby ich trenerzy chcieli wystawić najmocniejszy skład, to nie zawsze będą mogli. Mecze rozpoczną się bowiem o godz. 15.30, a wtedy wielu z piłkarzy pracuje bądź jest jeszcze w szkole. Zwraca na to uwagę trener Wisłoka Strzyżów Jacek Klisiewicz. - Wystawię najmocniejszy skład, na jaki będzie mnie stać. Jeśli będę miał do dyspozycji 11 zawodników plus 2-3 rezerwowych, to będę zadowolony - mówi. Jego podopieczni zmierzą się z Wisłoką Dębica.- Podejrzewam, że i rywal ma podobny problem. Możemy się jednak spodziewać ciekawego meczu, w którym nikt nie ma nic do stracenia - słyszymy od trenera strzyżowian.

Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja Wisłoka Wiśniowa z Resovią. Mariusz Stawarz, trener tego pierwszego, przez trzy lata pracował w rzeszowskim klubie. - Znam sporo chłopaków, a przy takiej okazji wracają miłe wspomnienia - mówi. - Przyjazd takiego klubu do Wiśniowej to na pewno nie lada gratka dla klubu i całej społeczności. My jednak przystępujemy do meczu ze spokojem, a zapewne szansę dostaną również zmiennicy - dodaje.

W jakimś stopniu na dublerów najpewniej postawi także Jakub Słomski, trener Crasnovii, która zmierzy się w Rzeszowie z rezerwami Resovii. - W Krasnem puchar nigdy nie był na pierwszym miejscu, ale nie oddamy meczu bez walki. Rywal jest z okręgówki, my gramy ligę wyżej, i to do czegoś zobowiązuje - stwierdza Michał Czech, kierownik Crasnovii.

Stal Rzeszów trafiła na Sokół Kolbuszowa Dolna i na pewno jest zdecydowanym faworytem, aczkolwiek rywal biało-niebieskich jest liderem dębickiej okręgówki, gra dobrą piłkę. Marcin Wołowiec ma do dyspozycji wąską kadrę, ale i w tym przypadku należy się spodziewać rotacji w składzie. Szansę może dostać również kilku juniorów.

Na papierze Izolator Boguchwała łatwo powinien się uporać z Jednością Niechobrz, aczkolwiek oba te zespoły mają swoje problemy i niczego być pewnym nie można. Podobnie ma się sprawa z pojedynkami Chemik Pustków - Rzemieślnik Pilzno i Tempo Cmolas - Kamieniarz Golemki. Do Malawy przyjedzie natomiast Kolbuszowianka, którą Strumyk wiosną pokonał 5:0. - Dawno i nieprawda - uśmiecha się Piotr Gaca, grający trener malawian. - Za dużo się u nas zmieniło, aby wyciągać z tego wnioski - kończy.

Również dzisiaj odbędzie się ostatnie spotkanie 1/4 finału podokręgu Jarosław, w którym KS Wiązownica zmierzy się z Sokołem Sieniawa.

Początek wszystkich meczów o godzinie 15.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24