Resovia wygrała i zwolniła trenera MKS-u Trzebini. Rzeszowianie zdobyli ładne gole. Mogło ich być nawet więc niż cztery

Rzeszowianie strzelali efektowne bramki, a mogli ich zdobyć więcej, bo na przykład Dawid Kwiek po przymiarce z około 20 metrów w I połowie „ostemplował” piłką poprzeczkę bramki gości. Okazję w pierwszych 45 minutach miał także Szymon Feret, a Michał Ogrodnik mógł do pauzy trafić do siatki nie raz, a dwukrotnie.

Worek z golami otworzył, kiedy to huknął z pierwszej piłki, korzystając z podania Dawida Kwieka. Powrót do drużyny po kartkowej absencji godnie uczcił Szymon Kaliniec, kiedy to wycelował idealnie pod poprzeczkę. Bartłomiej Buczek ładnie sfinalizował dokładne podanie Mateusza Kantora.

Rzeszowianie nieco się rozluźnili i MKS raz jeden w tym meczu miał okazję. Skorzystał z niej.

– Jak padł ten gol. Nie wiem. Chyba sami go sobie strzeliliśmy – komentował po meczu Szymon Grabowski.

Trener „pasiaków” szybko został udobruchany przez swych podopiecznych, kiedy to swego pierwszego gola po powrocie na Wyspiańskiego zdobył Dorian Buczek. Piłka po jego główce, zanim wpadła „do sieci”, odbiła się jeszcze od poprzeczki.

W meczu brakowało Bartłomieja Makowskiego, który musiał odpokutować za nadmiar kartek. Na środku obrony zastąpił go Konrad Domoń.

– Spisał się na medal. Jest w bardzo wysokiej formie – ocenił zawodnika trener „pasiaków”.

W weekend Resovia zmierzy się na wyjeździe z Sołą Oświęcim. Gospodarze grają głównie młodzieżowcami. Czwarte w tej rundzie zwycięstwo resoviaków na obcym terenie jest bardzo prawdopodobne.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Jerzy Kowalik przestanie być w czwartek trenerem MKS-u. Na trenigu piłkarze poznają nowego szkoleniowca.

Resovia - MKS Trzebinia 4-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Ogrodnik 23, 2-0 Kaliniec 60, 3-0 B. Buczek 70, 3-1 Majcherczyk 79, 4-1 D. Buczek 90.

Resovia: Pietryka 6 – Kantor 7, Pawlak 7, Domoń 8, Drobot 6 – Ogrodnik 6 (65 Adamski), Kaliniec 7, Frankiewicz 6 (80. Barszczak), Kwiek 6 (60 Hass 5) – B. Buczek 6 (70. D. Buczek 6), Feret 6 (72 Twardowski).

MKS: Wróbel – Stokłosa, Soachcki, Kalinowski, Ochman - Kowalik, Majcherczyk, Stanek (63. Rogóż), Jarosz, Kłusek – Porębski.

Sędziował Pieron (Kielce).

Żółte kartki: Feret, Adamski, Barszczak - Kalinowski, Kłusek, Jarosz.

Widzów 350.

ZOBACZ TAKŻE - Grający trener Wilków Sanok Tomasz Sokołowski po 4. miejscu w SuperFinale Salming Ekstraligi unihokeja: To historyczny sukces [WIDEO]