Karpaty strzeliły 6 goli, a JKS tyle samo stracił. Remis Resovii ze Stalą

Stal Stalowa Wola - Resovia 1:1 (1:0)
Bramki: Stelmach 32 - Kmiotek 86.

Resovia podpisała umowę z 21-letnim Szymonem Wiejakiem, środkowym pomocnikiem, ostatnio graczem Wisły Puławy. W sparingu rzeszowianie długo przeważali, po czym... stracili gola. Błąd popełnił Szymon Kaliniec, ale potem obsłużył Arkadiusza Staszczaka i padł gol. Ku zdziwieniu wszystkich na stadionie boczny pokazał spalonego.
Gol dla “pasiaków” padł po akcji w “trójkącie” Karol Twardowski - Szymon Wiejak - Mirosław Kmiotek.

- Godnie pokazaliśmy się na tle drugoligowca. Goli mogło być więcej, bo były jeszcze słupki z obu stron - mówi Szymon Szydełko, trener Resovii.

Jeśli chodzi o Stal, ponownie z dobrej strony zaprezentował się 21-letni pomocnik Kamil Jonkisz. Nowe klubu znaleźli Mohamed Essam (MKS-u Kluczbork) i Michał Dobkowski (KSZO Ostrowiec Św.).

Stal Stalowa Wola - Unia Tarnów 2:1 (1:1)
Bramki: Konrad Korczyński 42, Kacper Piechniak 68 - Dawid Sojda 37.

W sobotę piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola rozegrali dwa sparingi z trzecioligowymi ekipami. Trener Rafał Wójcik podzielił kadrę na dwie jedenastki.

Hetman Zamość - JKS Jarosław 6:0 (0:0)
Bramki: Omański 2, Drozd, Turczyn, Daszkiewicz, Otręba.

- W II połowie pojawiło się u nas wielu młodych piłkarzy, a że Hetman grał pierwszym składem, i to grał dobrze, stąd taki wynik - mówi Bartłomiej Gliniak, piłkarz JKS-u.

Goście mogli prowadzić z liderem lubelskiej IV ligi po rajdzie Jakuba Kaganka, ale ten przegrał pojedynek z bramkarze. Trener Mariusz Sawa sprawdzał Patryka Wilka (ostatnio Sokół Nisko) i Macieja Saramaka (KS Wiązownica), który ma szansę wrócić do nadsańskiej drużyny. W grze brakło Marcina Świecha (kontuzja).

Karpaty Krosno - Błękitni Ropczyce 6:0 (1:0)
Bramki: Cempa 3, Stiepankow 2, Kantor.

Umowę z Karpatami podpisał 20-letni Dawid Kuliga, wychowanek, który ma za sobą grę w rezerwach Pogoni Szczecin, JKS-ie Jarosław, a ostatnio Puszczy Niepołomice.

- Po raz pierwszy od pierwszej minuty w seniorach zagrał 17-letni Przemek Sajdak, wychowanek naszej akademii. To środkowy pomocnik. Pokazał się z niezłej strony - mówi Adam Fedoruk, coach krośnian. - Byliśmy skuteczni, ale trzeba pracować nad zgraniem obrońców, o czym świadczą choćby dwa karne dla Błękitnych.

Wspomniane jedenastki wykonywał Mariusz Wiktor. W I połowie przegrał pojedynek z bramkarzem, a w II trafił w poprzeczkę.

- Gdy grał pierwszy skład, nie widać było różnicy w poziomie gry. W II połowie zrobiłem 9 zmian i posypały się gole - mówi Maciej Biliński, który testował napastnika i środkowego pomocnika. tor

Izolator Boguchwała - Piast Tuczempy 1:2 (1:0)
Bramki: Szymański - Wiącek dwie

Izolator Boguchwała sprawdzał w sobotnim sparingu trzech zawodników - środkowego obrońcę, środkowego pomocnika i bocznego pomocnika.

- Nie chcę na razie zdradzać żadnych nazwisk - mówi trener Izolatora Andrzej Szymański. - Dzisiaj wynik nie był najważniejszy, zagraliśmy na dwie jedenastki - dodał. Zadowolony z wyniku był na pewno trener Piasta Marek Strawa, ale równocześnie tonował też nastroje. - To jest tylko sparing i tym wynikiem nie ma się na pewno, co sugerować.

Wisłok Wiśniowa - Przełęcz Dukla 4:0 (2:0)
Bramki: Zimny, Dziedzic, Borowczyk dwie

Wisłok Wiśniowa dosyć łatwo uporał się z rywalem z Dukli. Trener Mariusz Stawarz nie ma zamiaru sprawdzać żadnych nowych zawodników.

- Dzisiaj w meczu nie zagrali Wolański i Kosiba, ale drużyna wygląda coraz lepiej - ocenił. - Znamy się dosyć dobrze, więc nawet nie chodzi o zgranie. Po prostu fizycznie wszystko idzie w dobrym kierunku.

Igloopol Dębica - Tarnovia 4:0 (1:0)
Bramki: Chmiel, Machnik, Pisarek dwie

W Igloopolu po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją zagrał Marcin Mitręga.

- Na pewno jeszcze dużo pracy przed nim, ale dobrze, że zagrał - powiedział trener Bartosz Zołotar. - Jeśli chodzi o samo spotkanie, to, prawdę mówiąc, wynik był dzisiaj lepszy niż gra - podsumował swój zespół. Żaden nowy zawodnik w składzie dębiczan się nie pojawił.

Stal Nowa Dęba - Czarni Połaniec 3:4 (2:2)
Bramki: Serafin, Wilk dwie

Trener Stali Andrzej Majdański ocenił sparing z Czarnymi Połaniec jako bardzo pożyteczny trening.

- Najważniejsze, że udało się strzelić sporo bramek, bo z tym nie było u nas najlepiej - przyznał.

W zespole z Nowej Dęby testowanych było trzech nowych zawodników.

- Sprawdzaliśmy stopera, prawego obrońcę i napastnika - informuje Majdański. - Cała trójka zaprezentowała się dobrze, ale nie chciałbym na razie zdradzać personaliów - zakończył trener.

Cosmos Nowotaniec - Ostoja Kołaczyce 6:0 (4:0)
Bramki: Testowany (1) dwie, Maślejak dwie, Testowany (2), Misiak

Pierwotnie drużyna z Nowotańca miała zagrać mecz z Partizanem Bardejov, ale ostatecznie do tego nie doszło.

- Można powiedzieć, że to był taki awaryjny rywal, bo chcieliśmy po prostu zagrać - mówił po meczu trener Cosmosa Ireneusz Zarzyka. - Sprawdziłem dzisiaj trzech nowych zawodników - dwóch pomocników i napastnika.

Szkoleniowiec nie chce jednak na razie zdradzać nazwisk.

- Na razie mogę powiedzieć tyle, że wszystko wskazuje na to, że dołączy do nas dosyć znany na Podkarpaciu pomocnik - kończy.

LKS Pisarowce - Stal Mielec (CLJ) 2:5 (1:3)
Bramki dla LKS: Walaszczyk, Pańko.

Piątkowym sparingiem zespół Damiana Niemczyka zakończył kilkudniowy obóz w Woli Chorzelowskiej. W ty czasie przegrał wysoko dwa sparingi, bo treningi były mocne i brakowało świeżości.

Czarni Jasło - Glinik Gorlice 0:2 (0:1)
Na sztucznej murawie w Dukli wygrał 4-ligowiec z Małopolski.

- Wynik boli, bo wyglądało to poprawnie, tylko piłka nie chciała wpadać do bramki - mówił trener Czarnych Jacek Klisiewicz. - Największe pozytywy meczu to powrót do gry po dłuższych przerwach Świątkowskiego, Tusińskiego i Szopy. Szkoda, że brakło Cyrana, Dziobka, Dziedzica i Urbana, bo wciąż nie zagraliśmy najmocniejszym składem. Na szczęście do startu ligi jest jeszcze trochę czasu - dodał.

Rzemieślnik Pilzno - Wolania Wola Rzędzińska 5:1 (3:0)
Bramki: Adamski trzy, Ślęzak, samobójcza (dla pilźnian).

- Nie ma co popadać w huraoptymizm - studzi nastroje Tomasz Kijowski, trener Rzemieślnika, po kolejnym wygranym sparingu. W jego zespole drugi raz, tym razem przez pół meczu, grał 16-letni junior Cyprian Ziaja.

- W środę zmierzymy się z 3-ligową Unią Tarnów i zobaczymy, w jakim miejscu jesteśmy - dodał trener.

Orzeł Przeworsk - LKS Skołoszów 5:0 (3:0)
Bramki: Boratyn, Stępień dwie, Pigan, zaw. testowany.

Po drobnych perturbacjach z boiskiem, mecz ostatecznie rozegrano w Radymnie. Na ciężkim boisku zdecydowaną przewagę posiadał Orzeł, który powinien zdobyć jeszcze kilka bramek. Trener Daniel Zielenkiewicz obserwował dwóch zawodników, którzy prawdopodobnie w najbliższych dniach wzmocnią Orła. W planach treningowych Orła zaszła drobna zmiana, w najbliższą środę zespół z Przeworska zagra dodatkowy sparing z LKS Pisarowce.

Sokół Sieniawa - Iskra Jawornik Polski 3:0 (2:0)
Bramki: Halejcio, Czyrny, Stefan.

Sokół zrezygnował z usług testowanego Mateusza Buczkowskiego. żadnych więcej ruchów kadrowych w klubie nie przekoduję, jedyną nową twarzą jest bramkarz Mateusz Korziewicz - powiedział trener Tomasz Orłowski.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wólczanka 1:1 (0:0)
Bramki: Gil - Hul (karny)

Rozegraliśmy fajny mecz w dość szybkim tempie, dzisiaj nikogo nie testowałem - powiedział trener Wólczanki Grzegorz Sitek. Bramkę dla Wólczanki z rzutu karnego zdobył Kamil Hul.

Start Pruchnik - Jedność Niechobrz 3:2 (2:2)
Bramki: W. Znamieńczyków, Pańko, Kamiński - Szeliga, Bosak

W Pruchniku praktycznie dogadany jest obrońca z Ukrainy, obok niego trener Arkadiusz Kiszka daje pograć miejscowej młodzieży. Po wyjazdach zagranicę dwóch zawodników to właśnie młodzież uzupełni kadrę Startu.

KSZO Ostrowiec - Sokół Nisko 1:0 (0:0)
Bramka: Persona 77`

- Kolejny pożyteczny dla nas sparing - podsumował spotkanie opiekun Sokoła Artur Lebioda. - Zagraliśmy w nim niestety bez czterech podstawowych zawodników (Lebioda, Tur, Serafin, Maciorowski). Chłopcy pokazali się z dobrej strony na tle bardzo wymagającego przeciwnika. Cały czas poszukujemy w miejsce Damiana Judy napastnika. Kolejny sparing niżanie rozegrają w Zamościu z miejscowym Hetmanem.

Termalica Bruk-Bet II Nieciecza - Płomień Morawsko 0:3 (0:0)
Bramki dla Płomienia: Gil 55, Hulak 70, A. Skiba 80.

Drużyna Płomienia skorzystała z zaproszenia rezerw ekstraklasowej ekipy i wybrała się na sparing do lidera tarnowskiej klasy okręgowej.

- Dla nas to duża przygoda, po sparingu zostaliśmy na mecz Ekstraklasy pomiędzy gospodarzami a Lechią Gdańsk. Naszym meczem jestem podbudowany, mogliśmy wygrać wyżej, zdobyliśmy piękne bramki. Liczymy, że w przyszłym roku również dostaniemy podobne zaproszenie - powiedział prezes Płomienia Leszek Szczybyło.

KS Wiązownica - San Hureczko 7:0 (2:0)
Bramki: Rop cztery, Mołdoch dwie, Daniel.

Kontrolny mecz zgrywającego się coraz bardziej 4-ligowca z beniaminkiem jarosławskiej „okręgówki”, rozegrany na sztucznym boisku Resovii o godzinie 19, był jednostronnym widowiskiem. Do przerwy, kiedy jeszcze piłkarzom Sanu starczało sił, podopieczni Witalija Sokolenki wygrywali zaledwie dwiema bramkami. Cztery pierwsze gole, w tym jednego z rzutu wolnego, zdobył Kacper Rop pozyskany z JKS 1909 Jarosław. Wiązownica, w której zabrakło Gwoździa i Fedora, mogła wygrać jeszcze wyżej.

Polonia Przemyśl - Ekoball Stal Sanok
Mecz nie odbył się, bo boisko w Lesku, gdzie miał być rozegrany, zostało zasypane śniegiem i nie nadawało się do gry.