Łańcucianie pokazali miejsce w szeregu swoim rywalom już w pierwszej kwarcie. Po 8. minutach gry prowadzili juz 21:3. Fenomenalną skutecznościa w rzutach za trzy popisywał się w tym czasie Krzysztof Jakóbczyk.
Początek drugiej kwarty znów należał do łańcucian, którzy odjeżdżali rywalom niczym Pendolino. Dariusz Kaszowski mógł sobie pozwolić na rotacje składem i próby różnych formacji, a na parkiecie przebywali nieco więcej, ci ktorzy zazwyczaj grają mniej.
Jedynie trzecia kwarta była słabsza w wykonaniu łańcuckiej drużyny, w pozostałych nie pozostawili na rywalach suchej nitki. W końcówce na parkiecie pojawił się młody Adrian Inglot i już w pierwszym kontakcie z piłka rzucił za 3.
Graczem meczu był jednak Maciej Klima zdobywca triple-double. Kapitan Sokoła oprócz 10 punktów zaliczył 11 zbiórek i miał 10 asyst.
Max Elektro Sokół Łańcut - ACK UTH Rosa Radom 82:48 (25:7, 24:16, 17:21, 16:4)
Sokół: Kulikowski 12, Koszuta 6, Klima 10, Czerwonka 12 (2x3), Jakóbczyk 14 (3x3) oraz Fortuna 5 (1x3), Pławucki 6, Wrona 7, Buszta 2, Pisarczyk 5 (1x3), Inglot 3 (1x3).
Rosa: Bonarek 10, Schenk 10, Cetnar 9, Zegzuła 9, Parszewski 4, Kapturski 2, Gos 2, Zwęgliński 2, Stopierzyński, Stanios, Kołakowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"