Politechnika Rzeszowska godnie pożegnała sezon

Trudno było się spodziewać emocji, wszak w AZS-ie brakło Jakuba Musijowskiego (kontuzja), Sebastiana Bieli (sprawy zawodowe), a Piotr Miś, jak się okazało, wytrwał na boisku kilkanaście minut.

- Strzeliły mi plecy i nie mogłem biegać - mówił center naszej drużyny, która rozpoczęła mecz od... 9:0.

Z czasem klasa gości zaczęła się uwidaczniać i po 20 minutach było 32:42. Trzy minuty przed końcem III kwarty PWiK prowadził 60:43. Wtedy się zaczęło; strzelecka wena spłynęła na Damiana Kielara - trafił zza łuku raz, drugi, trzeci (przedzieliła to trójka Marka Osiniaka) i nasi uwierzyli, że mogą po raz pierwszy w sezonie ograć mistrza fazy zasadniczej (61:67 po 30 min.). Na początku IV odsłony zza linii 6.75 wycelował Maciej Żmudka. Walka szła na noże, trybuny na dobre ożyły.
W połowie IV po rzucie Mikołaja Sowy na plusie był AZS (75:73), ale najlepszy na boisku (i najbardziej wytatuowany) śniadoskóry Andrzej Paszkiewicz trafił za 3. Niespełna minutę przed syreną Krzysztof Banyś doprowadził do stanu 79:80 i napięcie sięgało zenitu. 25 sekund przed syreną Żmudka spróbował szczęścia, wyprostował rękę sporo przed łukiem, ale obręcz "wypluła" piłkę. W ostatnich sekundach pan Maciek ponowił próbę, ale bohaterem nie został. Emocje były takie, że komisarz musiał "prostować" protokół, bo wychodziło w nim, że jest remis.
Po meczu Żmudka kręcił głową, ale tak on, jak i cała drużyna zebrał mnóstwo zasłużonych braw. Taki mecz zostanie w pamięci i jesienią kibice przyjdą do hali, nawet jak trzeba będzie zapłacić za bilet (w środę wejście było gratis).

PWIK PIASECZNO - AZS HANDLOPEX POLITECHNIKA RZESZOWSKA 79:80 (19:15, 13:27, 29:25, 18:13)
Stan rywalizacji 0:2 (awans do II rundy PWiK)
AZS: Miś 13, Doliński 11 (13 zb.), Banyś 8 (4 as.), Żmudka 4 (1x3, 8 as.), Brud 5 (1x3, 4 as.) oraz Sowa 8 (8 zb., 4 str., 2 bl.), Osiniak 17 (2x3), Kielar 13 (3x3), Skop 0.
PWIK: Zapert 13 (8 zb., 4 str.), Majewski 20 (2x3, 4 as.), Bocianowski 7, Paszkiewicz 19 (3x3, 10 as., 4 str.), Pietrzak 5 (4 prz., 2 bl.) oraz Wojtyński 8, Wójcikowski 5 (1x3), Borkowski 3, Mowlik 0. WIDZÓW: ok. 300.