Łańcucianie, ciągle wicelider tabeli, w środę, zamiast wewnętrznej gierki, mieli sparing z Politechnika Rzeszowską (brakło w niej kilku piątkowych graczy). Sokoły pograły bez obciążeń, ale piłka za często do kosz nie trafiała - gospodarze pokonali II-ligowca 49:46 (fakt, że zegar nie był zatrzymywany).
- Rozmawiałem niedawno z zawodnikami i powiedziałem jasno, nie będzie gwałtownych ruchów. Robimy swoje, czekamy aż się otworzymy w ataku - mówi Dariusz Kaszowski, coach Sokoła.
Weekendowy rywal Sokoła to beniaminek, ale z potencjalnie mocnym składem. Dlatego 11 lokata nieco zaskakuje.
- SIDEn ma szerszy skład, a Żytko, Witos, Jarecki czy potężny Przybyszewski to nie przypadkowi gracze - dodaje Kaszowski, który do listy kontuzjowanych (Dubiel, Pisarczyk) dopisał kolejne nazwisko. - Sprawy przeciążeniowe dopadły Pawła Bogdanowicza - dodał nasz trener. - Kontuzje komplikują nam życie, nie do końca zdrowy jest Piotr Hałas, ale chcemy przed play offami coś wygrać.
Mecz w sobotę o 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"