Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół podejmuje Start Lublin

Tomasz Ryzner
W akcji Jacek Balawender.
W akcji Jacek Balawender. Krzysztof Kapica
Rozgromiony w Gdyni Sokół chce się w sobotę odkuć na Starcie Lublin, z którym ma zresztą spore rachunki do wyrównania.

Wstydliwa porażka w Gdyni (54:93) sprawiła, że łańcucianie stracili pozycję lidera.

- Nie pamiętam, kiedy dostaliśmy takie baty - mówi Jaromir Szurlej, playmaker Sokoła. - Szczególnie to dziwne, że sezon mamy dobry.

Sokoły w sobotę zagrają ponownie ze Startem, tyle że lubelskim (12 pozycja). Na pozór faworyt jest oczywisty, tyle że Sokoły przegrały ostatnie 3 mecze z Łuszczewskim i spółką. Akcje łańcucian obniża nieobecność Piotra Hałasa (dostał w Gdyni przewinienie dyskwalifikujące). To oznacza, że wiele będzie zależało od Szurleja.

- Ostatnio nie gram tak, jakbym chciał, ale wierzę, że w trudnym momencie pomogę drużynie - mówi Jaromir. - Porażka ze środy bolała, ale nie ma czasu na jej rozpamiętywanie. Lublin nam ostatnio nie leżał, ale nie pękamy. To rywal z innej półki, niż drużyna z Gdyni, a my nie zapomnieliśmy grać w kosza.

Mecz w sobotę o 17.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24