- Podeszliśmy do meczu nie tak, jak powinniśmy. Mam pretensje do zawodników o zaangażowanie, zwłaszcza w ostatniej kwarcie - mówi Michał Baran, trener Miasta Szkła. - Do tego czasu trzymaliśmy mniej więcej 10-punktowy dystans i jeszcze wszystko było możliwe. A tu nagle w czwartej odsłonie tracimy 35 punktów. Przy 20-punktowej przewadze Kinga opuszczamy głowy, przestajemy walczyć, oddajemy rywalowi pełną kontrolę nad meczem i inicjatywę. To sytuacje niedopuszczalne i nie do zaakceptowania. Co innego zakładamy, co innego realizujemy na parkiecie. Forsowaliśmy indywidualne akcje, nie przynoszące żadnych korzyści. Co prawda Skibniewski z Robinsonem mieli swój dzień, zaskoczyli nas w pewnym stopniu tą skutecznością, ale to nie usprawiedliwia naszej postawy i porażki. Słabo graliśmy w obronie, zresztą przy stracie 105 punktów trudno w ogóle mówić o jakiejkolwiek defensywie. Drugi mecz z rzędu tracimy w ostatniej kwarcie olbrzymią ilość punktów. Coś jest w takim razie nie tak. Po tym meczu będą wyciągnięte konsekwencje wobec zawodników. Jeśli zawodnicy nie wywiązują się w stu procentach z obowiązków, nie powinni pobierać stu procent uposażenia.
Porażka sprawiła, że krośnianie wypadli z czołowej ósemki, która zagra w play-off. Na trzy kolejki przed końcem Miasto Szkła zachowuje szanse na grę o medale, ale sytuacja zespołu z Podkarpacia staje się coraz trudniejsza. W Wielką Sobotę krośnianie podejmą w hali przy ul. Bursaki sąsiada z tabeli MKS Dąbrowa Górnicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"