Miasto Szkła chce w Wielka Sobotę podziękować kibicom

A jest za co dziękować. Krośnieńscy fani basketu niemal w każdym spotkaniu wypełniali halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji do ostatniego miejsca i głośnym dopingiem, nawet w najtrudniejszych chwilach, wspierali miejscowych koszykarzy.

– Bez dwóch zdań bardzo nam pomogli. Nie byłoby takiego wyniku bez dopingu z trybun. Chciało się grać dla tak reagującej widowni. Mieliśmy dodatkową motywację, walcząc dla takich fanów czerpaliśmy z koszykówki prawdziwą radość. Naszym celem będzie pożegnać się z klasą. Najlepiej zwycięstwem – dodaje coach krośnian.

O komplet punktów łatwo nie będzie, wszak po raz kolejny w tej rundzie Miasto Szkła wybiegnie na parkiet w osłabionym składzie.

– Znowu pauzował będzie Royce Woolridge. Stanął na nogę przeciwnikowi w Szczecinie i odnowił kontuzję stopy. To kolejny uraz naszego rozgrywacza. Nie ma szczęścia w rewanżach – podkreślaBaran.

Szkoleniowiec zapowiadał wyciągnięcie konsekwencji wobec swoich podopiecznych po niedzielnej, wysokiej porażce z Kingiem Szczecin.

– Odbyły się rozmowy z zawodnikami. Emocje już trochę opadły, do końca sezonu mamy 2 tygodnie, karanie nie da więc wymiernego efektu. Sprawą dla mnie oczywistą jest fakt, że niektórzy myślą już o kolejnym sezonie, a nie o dokończeniu tego. Mam jednak nadzieję, że każdy wykaże się zdrowym rozsądkiem i podejdzie do ostatnich 3 spotkań, jak profesjonalista. Że po prostu zaprezentuje się tak, jak oczekują tego od niego koledzy, trenerzy, kibice, działacze. Tym bardziej, że mamy jeszcze matematyczne szanse na play-off – podsumował coach Miasta Szkła.

Mecz z MKS w sobotę o 18.