Drużyny z Przemyśla, Rzeszowa i Tarnobrzegu poznały rywali

Aż do Olsztyna na swój turniej pojadą Niedźwiadki Hensfort Przemyśl. Rywalami zespołu Daniela Puchalskiego będą: Start Meble Dobrodzień, MUKS 1811 Unia Tarnów i miejscowy Stomil.

- Już mam rozeznanie i pewną wiedzę na temat rywali - mówi trener przemyślan. - My jesteśmy najmłodszą ekipą na tym szczeblu i dla nas każdy mecz będzie sporym wyzwaniem - dodaje.

Jego drużyna trafiła na bardzo mocną grupę, bo Stomil i zespół z Dobrodzienia głośno zapowiadają chęć awansu do 2 ligi. To samo można zresztą usłyszeć w obozie tarnowskich „Jaskółek”.

- W każdej z tych drużyn nie brakuje zawodników z doświadczeniem w ekstraklasie. My jedziemy przede wszystkim po naukę, ale również walczyć o awans do turnieju finałowego - zapowiada Daniel Puchalski.

W Legionowie o awans do finału walczyć będzie natomiast SSK Rzeszów. Rzeszowianie mają już spore doświadczenie w grze w barażach, w których rywalizowali w poprzednich dwóch sezonach. Może ten trzeci raz zakończy się powodzeniem i zespół Łukasza Lewkowicza wywalczy upragniony awans do 2 ligi. Nasza drużyna zmierzy się z Legionovią, Pyrą Poznań i Cracovią.

- Najwięcej wiem o tej ostatniej, bo trenerem jest w niej mój kolega Mateusz Bukała. W swojej lidze zajęli szóste miejsce, a do półfinałów dostali się dzięki dzikiej karcie. To młody zespół, podobnie jak Pyra. Najbardziej obawiam się gospodarzy z Legionowa, bo zajęli drugie miejsce w mocnej lidze mazowieckiej - słyszymy.

W Żarach z miejscowym Chromikiem, Batem Sierakowice i Basketem Piła walczyć będzie drugi zespół Siarki Tarnobrzeg.

- Nasi rywale prezentują wyrównany poziom i zapowiada się ciekawa walka - mówi Arkadiusz Papka, trener tarnobrzeskiej ekipy.

Z każdego z sześciu turniejów półfinałowych do finałów awansują po dwie najlepsze drużyny.