Wygrana Różańskiego nie była tak efektowna jak jego pierwsza walka w Wieliczce, kiedy to w pierwszej rundzie znokautował swojego rywala, ale jego zwycięstwo nie podlegało dyskusji.
Łukasz od samego początku dominował w ringu. Dużo ciosów zadawał na tułów, próbując tym samym osłabić przeciwnika. Co rusz jednak strzelał sierpami na głowę. W drugiej rundzie kilka mocnych ciosów trafiło na głowę Białorusina, pod którym ugięły się nogi. Czeraniakiewicz padł na deski, ale sędzia nie rozpoczął liczenia uznając, że upadek nie był wynikiem ciosu rzeszowianina.
W trakcie walki Białorusin miał swoje momenty, bo agresywnego Różańskiego trafił kilkoma ciosami prostymi. Te jednak wielkiej krzywdy bokserowi Stali nie zrobiły. Łukasz do końca pojedynku przeważał i werdykt sędziów był jednogłośny. Wszyscy trzej punktowali wynik 40:36 dla rzeszowianina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"