MMA. Szymon Bajor pnie się w rankingu wagi ciężkej

Najbliższa gala może mieć duże znaczenie dla jedynego występującego w turnieju zawodnika z Podkarpacia Szymona Bajora.

- Szymek ma duże szanse na spory awans w krajowym rankingu wagi ciężkiej. Jeśli wygra swój ćwierćfinał, jestem pewny, że wskoczy do dziesiątki - mówi Krzysztof Bańkowski, szef Polskiej Federacji Mieszanych Sztuk Walki.

W piątek w Rzeszowie zobaczymy m.in. piątego w zestawieniu MMA Rocks Karola Celińskiego i dziesiątego Michała Andryszczuka. Szymon jest jednym z trzech pretendentów czekających na miejsce w dziesiątce, pozostali to Marcin Tybura, który również będzie walczył w Rzeszowie oraz Marcin Różalski. Ten ostatni w najbliższą sobotę stanie do walki ze słynnym Jerome Le Bannerem podczas 18 KSW w Płocku.

Dla porównania warto podać, że 7. miejsce w wadze ciężkiej w Polsce zajmuje Paweł Nastula, a ósme Mariusz Pudzianowski.
Mb

, który również przyjedzie do Rzeszowa, ale w nieco innej tym razem roli.

- Damian, zresztą nie pierwszy raz, będzie sędzią podczas naszego turnieju. Nie wykluczam, ze zwycięzca turnieju Carphatian Primus Belt zmierzy się właśnie z nim - powiedział Bańkowski.

Piątkowa gala w Rzeszowie będzie mieć dwa wielkie wydarzenia. Pierwszym będzie mecz pomiędzy reprezentantami Polski i Węgier, a drugim zaś wspomniany turniej o pas CPB. W przedwalkach zobaczymy też m.in. młodych adeptów Spartakusa Rzeszów.

Początek imprezy o godz. 19.