Boks. "Cygan" wróci na ring dopiero w czerwcu

Wiele też wskazuje na to, że w tym roku nie będzie gali boksu zawodowego w Rzeszowie.

Niestety w tegorocznym kalendarzu grupy 12Rounds Knockout Promotion może zabraknąć Rzeszowa. Gale w stolicy podkarpacia promotorzy "Cygana" organizowali w ostatnich dwóch latach.

- Chcieliśmy bardzo zorganizować galę w marcu lub kwietniu, ale niestety hala na Podpromiu jest ciągle zarezerwowana przez siatkarzy - tłumaczy jeden z szefów 12Rounds KP Piotr Werner.

W tych miesiącach PlusLiga gra rundę play-off i nie wiadomo kiedy odbędą się mecze Asseco Resovii, dlatego klub jest zobowiązany mieć zarezerwowane wszystkie weekendy w tym czasie.

- Być może znajdziemy jakiś termin jesienią. Zapewnić jednak nie mogę - dodaje Werner.

Kostecki tymczasem trenuje przed swoim powrotem na ring i jednocześnie przechodzi rehabilitację operowanego w grudniu ubiegłego roku barku.

- Niestety nie są to treningi na pełnych obrotach. Lekarz jeszcze nie pozwala mi obciążać całkowicie operowanej ręki - tłumaczy "Cygan".

Jego promotor nie wyklucza, że jeszcze końcem kwietnia Kostecki wyjdzie na ring podczas gali w Zabrzu.

- Byłaby to walka rankingowa z niezbyt wymagającym rywalem, tak na przetarcie, ale wszystko zależy od stanu zdrowia Dawida - wyjaśnia Werner. - W czerwcu na pewno będziemy chcieli zorganizować walkę w obronie pasów WBA Intercontinental i WBC Baltic, a na jesień kto wie może pojedynek o mistrzostwo świata.

Kostecki ostatnią walkę stoczył 3 grudnia ubiegłego roku w hotelu Hilton w Warszawie. Pokonał wtedy przez nokaut Amerykanina Byrona Mitchela. Obecnie piastuje wysokie miejsca w rankingach prestiżowych federacji WBC (5. miejsce), WBA (2.) i IBF (4.).