Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Asseco Resovia gra o trzecie zwycięstwo

Marek Bluj
Asseco Resovia potrzebuje zwycięstwa, aby przełamać złą passę w swojej hali
Asseco Resovia potrzebuje zwycięstwa, aby przełamać złą passę w swojej hali Krzysztof Kapica
- Trzeba od początku grać agresywnie, bo Lennik jest żywiołową drużyną. Manifestuje radość po każdym zdobytym punkcie, biega, nakręca się - ocenia Volley Asse-Lennik dzisiejszego rywala Asseco Resovii Michał Mieszko Gogol, szef banku informacji mistrzów Polski.

Dziś, w trzecim meczu grupy G Ligi Mistrzów Asseco Resovia zmierzy się z belgijskim zespołem Volley Asse-Lennik. Drużyna ta wygrała dwa spotkania po tie-breakach i jest bez wątpienia najgroźniejszym rywalem mistrzów Polski?...

Tak, jest to groźny, wymagający rywal, grający w podobnym stylu jak ekipa Roeselare, z którą rywalizowaliśmy 2 lata temu. Lennik pokonał zresztą w tym roku ten zespół w Super Pucharze Belgii 3:0. Kadra naszych przeciwników, to taka trochę międzynarodowa mieszanka, znajduje się w niej pięciu Belgów, natomiast w wyjściowej szóstce prawdopodobnie zobaczymy ich trzech, jak we wszystkich najważniejszych meczach tej drużyny. W lidzie belgijskiej wygrywają wszystko, robią to w dobrym, zdecydowanym stylu.

Kto jest gwiazdą tej drużyny?

Najlepszym zawodnikiem jest atakujący Robin Overbeeke. To leworęczny, dynamiczny, bardzo skoczny zawodnik. Nie jest może wysoki, ale jest szybki i sprawny, atakuje mocno po kierunkach. Jest liderem drużyny, dostaje dużo piłek; wszystko jest budowane wokół niego. Pozostali dokładają swoją cegiełkę.

Pozostali, czyli kto?

Rozgrywający Frank Depestele prowadzi grę bardzo mądrze, choć czasami także bardzo ryzykowanie. W tie-breaku z Lugano miał tak naprawdę dobrze przyjęte tylko cztery piłki, a trzy z nich kiwał, czy też atakował lewą ręką. To pokazuje, że jest to bardzo niekonwencjonalny rozgrywający. Nie tylko nie boi się ryzykować, ale potrafi ryzykować w bardzo trudnych momentach pomagając drużynie, zdejmując ciężar z pozostałych zawodników. Na środku nasi rywale mają młodego, ale bardzo dobrego zawodnika, jest nim 21-letni Martijn Colson. Grał w reprezentacji Belgii na Igrzyskach Europejskich w Baku. To bardzo duży talent i trzeba się nad nim bardzo mocno pochylić, bo spisuje się równie dobrze w ataku i bloku, ma także bardzo trudny, agresywny flot. Na drugim środku gra Hiszpan Jose Miguel Sugranes Martinez, to solidny zawodnik. Na libero jest HolenderDirkSparidans.

Na przyjęciu gra m.in. Polak, Adrian Staszewski…

Tak, to dobrze znany z gry w Effectorze Kielce zawodnik, zdobywa wiele punktów. Na drugim przyjęciu jest Belg SeppeBaetens, sporo gra również Holender Robbert Andringa. Trener Johan Devoghel często rotuje tą trójką.

Słowo o zmiennikach…

Drugim atakującym jest Lotysz Reinis Pekmans, również leworęczny, bardzo ciekawy zawodnik. W ostatnich meczach grał w podstawowym składzie, natomiast Overbeeke był rezerwowym. W najważniejszych spotkaniach, także w Lidze Mistrzówto on wychodzi w pierwszym składzie. Należy się spodziewać, że tak będzie również w środę w Rzeszowie.

Jak można scharakteryzować siatkówkę, którą grają Belgowie?

Jest to siatkówka drużynowa. Rywale bardzo dobrze przyjmują, dzięki temu bardzo dobrze prowadzą pierwszą akcję, a przeciwko takim drużynom, do których należy także Zaksa, gra się bardzo ciężko, bo jeżeli dołożą do tego trochę zagrywki i trochę bloku, to są w stanie bardzo regularnie punktować. Grają punkt za punkt. Warto także podkreślić, że w poprzednich spotkaniach z powodzeniem odrabiali straty, nawet kilku punktów. Przegrywali pięcioma punktami, ale wygrywali seta. Dlatego musimy dać z siebie nasza najlepszą zagrywkę, jaką mamy.

Ostatnio nie było z tym zbyt kolorowo?...

W ostatnich meczach bardzo mało zyskiwaliśmy po zagrywkach flot. W poprzednim sezonie byli Piotr Nowakowski i Russell Holmes, którzy swoimi flotem robili u przeciwników duże spustoszenie. W tym roku gramy w kratkę flotem, jeden mecz dobrze, drugi słabo. Przeciwnik ostatnio bardzo dobrze nas przyjmuje. W pierwszym secie z Lubinem bardzo dobrze zagrywaliśmy flotem w Keitha Puparta, który nie mógł przyjąć, Cuprum musiało grać na wysokiej piłce, ale potem ten nasz flot zupełnie stracił siłę, przeciwnik dobrze przyjmował i niestety i kończył wszystkie akcje. Jednym słowem, nasza zagrywka będzie bardzo ważna, ale nie tylko flot, ale także z wyskoku. Musimy pokazać siłę na zagrywce, bo jeśli będziemy tylko przebijali piłkę, to może być bardzo niebezpiecznie, bo jak wspomniałem przyjęciem jest bardzo mocną strona naszych rywali, którzy mają także zmienną zagrywkę, a ich flot jest naprawdę mocny, agresywny. Zresztą w lidze belgijskiej gra się właśnie takim flotem, piłka leci nisko nad siatką, z prędkością 60-70 km na godzinę. Trzeba być dobrze przygotowanym, aby tego flota przyjąć.

Jak grać, żeby wygrać?

Trzeba od początku grać agresywnie, bo Lennik jest żywiołową drużyną. Manifestują radość po każdym zdobytym punkcie, biegają, nakręcają się, starając się zbudować na boisku jak najlepszą atmosferę do gry. Nie wolno dać im się rozhulać, nie można dać im poczuć, że mogą coś ugrać, bo wtedy są szczególnie groźni.

Czyli trzeba się mieć na baczności i mocno się postarać…

Dokładnie. Trzeba naskoczyć na rywala agresywnie, jak on na nas. Belgowie trafili na nasz trochę słabszy moment, gdzie mamy kryzys i nie gramy dobrze, szukamy swojego dobrego rytmu. Myślę, że oni to też czują. Na pewno widzieli nasze ostatnie spotkania i na pewno się nas nie przestraszą i nie klękną przed nami, tylko wyjdą na boisko, aby z nami walczyć. Mimo, że straciliśmy trochę pewność siebie, musimy odpowiedzieć tym samy, musimy zrobić wszystko, aby się odbudować i wrócić do dobrej gry. Nie będzie wielką tajemnicą jeżeli powiem, że kluczowe będą zagrywka-przyjęcie, czyli abecadło siatkówki. Jeżeli odrzuci się Lennik od siatki i Depestele będzie musiał biegać po boisku, a nie jest już najmłodszym rozgrywającym i do wieku piłek nie dobiega, to wtedy zaczynają się problemy tej drużyny w ataku. Jeżeli przyjmą naszą zagrywkę, to może być gra punkt za punkt i będą decydowały końcówki.

Asseco Resovia – Volley Asse-Lennik

Rzeszów – dziś, godz. 18. Sędziują: Sandro La Micela (Włochy) I Boris Skudnik (Rosja)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24