Polacy kontynuują swoją zwycięską passę. Po wtorkowym zwycięstwie 3:2 z Chinami, w środę nie dali szans rosłym i groźnym Kubańczykom. Nasza drużyna dominowała zwłaszcza w ataku, a najskuteczniejszym graczem na boisku był Bartosz Kwolek. Jeden wygrany set w jutrzejszym spotkaniu z Iranem, który ma na swoim koncie 3 punkty, zapewni podopiecznym trenera Sebastiana Pawlika miejsce w najlepszej czwórce czempionatu i walkę od soboty o medale. Nasza drużyna, z libero Asseco Resovii Mateuszem Masłowskim, myśli wyłącznie o kolejnej wygranej.
Polska - Kuba 3:0 (25:17, 25:22, 25:20)
Polska: Łukasz Kozub (3), Bartosz Kwolek (20), Jakub Kochanowski (8), Jakub Ziobrowski (6), Norbert Huber (11), Tomasz Fornal (12), Mateusz Masłowski (libero) oraz Szymon Jakubiszak. Trener: Sebastian Pawlik.
Kuba: José Israel Masso Alvarez (2), Osniel Lazaro Melgarejo Hernandez (6), Javier Octavio Concepcion Rojas (2), Miguel David Gutierrez Suarez (1), Adrian Eduardo Goide Arredondo (4), Miguel Angel Lopez Castro (12), Lionnis Salazar Rubiera (libero) oraz Marlon Yang Herrera (6), Roamy Raul Alonso Arce. Trener: Nicolas Vives Coffigny.
Mecze polskiej grupy: Polska - Chiny 3:2 (25:13, 18:25, 23:25, 25:18, 15:8), Kuba - Iran 3:2 (25:22, 25:23, 19:25, 13:25, 15:8), Iran - Chiny 3:2 (25:17, 23:25, 26:24, 20:25, 15:10).
W czwartek grają: Kuba - Chiny (12.30), Polska - Iran (17.30).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?