SPAR AZS Politechnika Rzeszów przegrała z Gorzovią

Po wygranej Pawła Chmiela z Płatonowem zaświeciło się światełko w tunelu, że ten mecz można zwyciężyć i wciąż być na czele zespołów walczących o ostatnie miejsce, dające prawo walki o medale.

Zapał rzeszowian nieco ostudził Martin Olejnik. Słowak był tego dnia nie do ruszenia, choć bracia Chmielowie dwoili się i troili w pojedynkach z tym doświadczonym rywalem. Tomasz Lewandowski zrobił swoje i starcie Piotra Chmiela z Platonowem miało wyłonić zwycięzcę tego meczu. Piotr zaczął świetnie, wygrał pierwszą grę i świetnie radził sobie w drugiej, ale Białorusin rozkręcał się coraz bardziej. Nadzieja odżyła w ostatnim secie. Piotr odrobił z 4:9 na 8:9, ale Płatonow połapał się o co chodzi.

- Nasi chłopcy zagrali świetnie, gdyby tylko Piotrek miał więcej szczęścia w grze z Płatonowem - skwitował mecz Leszek Kucharski, trener AZS-u.

SPAR AZS POLITECHNIKA RZESZOWSKA - GORZOVIA ROMUS GORZÓW WLKP. 2:3

1:0 Paweł Chmiel - Paweł Platonow 3-1 (7, 8, -5, 9);
1:1 Piotr Chmiel - Martin Olejnik 0-3 (-11, -5, -5);
2:1 Tomasz Lewandowski - Radosław Żabski 3-0 (6, 8, 11);
2:2 Paweł Chmiel - Olejnik 0-3 (-12, -4, -8),
2:3 Piotr Chmiel - Platonow 1-3 (7, -10, -5, -8).

POZOSTAŁE WYNIKI: Olimpia-Unia Grudziądz - Wanzl Scania Nadarzyn 3:0, Pogoń Lębork - Silesia Miechowice 3:0, Ostródzianka Ostróda - Opoka Trzebinia 3:2. mecz ZKS Drzonków - Bogoria Grodzisk Maz. 14 marca.