Zgoda na zamianę?
Zgoda na zamianę?
Podczas wtorkowej sesji radni ponownie zajmą się wnioskiem prywatnego inwestora, który w sąsiedztwie stadionu miejskiego chce zbudować kompleks mieszkalny zwieńczony dwoma wieżowcami. Aby rozpocząć prace potrzebuje miejskiej działki, w zamian za którą oferuje swoje tereny położone w rejonie ul. Bł. Karoliny. Tym razem radni mają przystać na jego propozycję. Relacja z sesji w naszym portalu.
Pomysł nie jest nowy, taki obiekt miał powstać na osiedlu Załęże już kilka lat temu. Z planów poprzedniego inwestora nic jednak nie wyszło. Przedsiębiorstwo ze Starachowic właśnie odkupiło od niego dokumentację i do rozpoczęcia prac brakuje mu już tylko działek.
Dlatego w porządku jutrzejszych obrad są dwa punkty dotyczące inwestycji. Pierwszy to właśnie informacja na temat projektu, drugi - zgoda na wydzierżawienie terenu. Bogusław Sak z popierającego prezydenta Rozwoju Rzeszowa jest przekonany, że radni zgodzą się na dzierżawę.
- Tak spalarnia jest miastu bardzo potrzebna. Niebawem zaczną obowiązywać surowe limity składowania odpadów w gminach i staniemy przed bardzo poważnym problemem. Musimy znaleźć dobry sposób na utylizację śmieci, bo inaczej będziemy płacić wysokie kary - mówi radny Sak.
Wstępne założenia projektu radni poznali już podczas komisji. Z zapewnień inwestora wynika, że nowy zakład byłby ekologiczny.
- Podobną instalację oglądaliśmy np. w Wiedniu. Tam spalarnia stoi na bogatym, nowoczesnym osiedlu i nikomu nie przeszkadza. Nie emituje do środowiska praktycznie żadnych zanieczyszczeń. Tak samo ma być w Rzeszowie. Przepisy środowiskowe są dzisiaj bardzo restrykcyjne, nie wyobrażam sobie, aby ktoś postawił tu kopcący komin - tłumaczy B. Sak.
Jego entuzjazmu nie podzielają wszyscy radni.
- To poważna sprawa, duża inwestycja. Moim zdaniem temat trzeba dokładnie przemyśleć. Krótka prezentacja, jaką szykuje dla nas na wtorek inwestor to za mało, aby podjąć tak ważną dla miasta decyzję - mówi Andrzej Dec z PO, szef Rady Miasta.
Wątpliwości radnych budzi m.in. informacja, z której wynika, że zakład w Rzeszowie miałby wykorzystywać do spalania śmieci technologię plazmową. Dzięki temu miałby otwartą drogę do utylizacji odpadów niebezpiecznych, które mogłyby przyjeżdżać do miasta z całej Polski. Za dzierżawą terenu przemawia natomiast aspekt finansowy. - Na wynajmie budżet miasta zyskałby rocznie prawie milion złotych. A skoro teren jest przeznaczony pod tego typu działalność, nie ma się nad czym zastanawiać - uważa B Sak.
Zakład utylizacji odpadów przerabiający je w energię chce budować także konsorcjum Elektrociepłowni Rzeszów i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Wyprodukowana tu energia służyłaby do ogrzewania mieszkań w Rzeszowie. Na razie konsorcjum jest na etapie załatwiania formalności.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą