MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sokoły i wycinka drzew lekarstwem na "ptasi problem" w Rzeszowie?

Bartosz Gubernat
Tak wyglądają ławki w ogrodzie im. Solidarności w Rzeszowie.
Tak wyglądają ławki w ogrodzie im. Solidarności w Rzeszowie. Krzysztof Kapica
Sokolnicy z Polski lub Czech zajmą się gawronami uprzykrzającymi życie ogrodzie miejskim im. Solidarności w Rzeszowie.

To jeden z największych parków w mieście. Niestety zamiast służyć mieszkańcom, jest omijany szerokim łukiem. Szczególnie część od strony ul. Langiewicza, gęsto porośnięta wysokimi, starymi drzewami.

Mieszkańcy Rzeszowa narzekają, że alejki są pokryte ptasimi odchodami, wszędzie unosi się ich przenikliwy smród. Pod drzewami, na których mieszkają setki gawronów nie rośnie trawa, bo ziemia jest przesiąknięta ich fekaliami. - Szkoda, bo to świetne miejsce, praktycznie w centrum. Znakomicie nadaje się na spacery i wypoczynek z dziećmi. Niestety lepiej tu nie wchodzić, bo można dostać w głowę przykrą niespodzianką z góry. Zapytajcie urzędników, czy nie dostrzegają problemu? - prosi pani Maria z osiedla Gen. Grota Roweckiego.

Park przy ul. Dąbrowskiego jest szykowany do generalnego remontu. Program rewitalizacji ma ruszyć w przyszłym roku. Zakłada m.in. naprawę alejek, wymianę ławek i budowę nowoczesnego placu zabaw. W niecce od strony ul. Zofii Chrzanowskiej planowana jest fontanna. Prace będą kosztować ok. 7,5 mln zł. Co z ptakami?

- W lutym specjaliści strącali z drzew gniazda. Chcieliśmy w ten sposób zapobiec mnożeniu się gawronów, ale na niewiele się to zdało. Błyskawicznie odbudowały swoje legowiska - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dlatego miasto pomocy szuka u sokolników. - Rozmawialiśmy ze specjalistami z Czech i Polski. Znamy w przybliżeniu koszty takiej operacji, będziemy wnioskować o ujęcie jej w przyszłorocznym budżecie Rzeszowa - mówi Aleksandra Wąsowicz - Duch, szefowa Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

Operacja straszenia gawronów odbędzie się na początku, lub końcem przyszłego roku. - W każdym razie w zimie, kiedy drzewa nie będą jeszcze porośnięte liśćmi. Wówczas daje najlepsze efekty, bo gawrony są najlepiej widoczne i nie mają się gdzie ukryć - dodaje dyrektor Wąsowicz - Duch.

ZZM przygotowuje także częściową wycinkę drzew z parku. Takie rozwiązanie sugerują ornitolodzy z Uniwersytetu Rzeszowskiego, którzy nie są zachwyceni pomysłem straszenia gawronów.

- To pożyteczne zwierzęta, uważane za pracowitych siewców nasion. W skali kraju są gatunkiem zanikającym. Według mnie problemem nie jest liczba ptaków, ale gęsty układ alejek w parku. Lepiej je przebudować, bo ptaki są uparte i prędzej czy później wrócą. To część przyrody, trzeba to uszanować - mówi Grzegorz Pitucha z wydziału Biologiczno-Rolniczego Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24