O dramatycznej sytuacji utytułowanej sekcji skoków do wody pisaliśmy już kilka razy. Od kilku miesięcy z każdym miesiącem rosną jej długi, a mimo kolejnych apeli o pomoc miasto ciągle nie zdecydowało się jej dofinansować.
Dlatego podczas ostatniego posiedzenia komisja sportu Rady Miasta poprosiła prezydenta Rzeszowa o szybkie wsparcie sekcji.
- W piśmie prosimy władze miasta o dofinansowanie sekcji, oraz nakłonienie dyrektorów szkół do wykupienia dla swoich uczniów zajęć na basenie przy ul. Matuszczaka. To pozwoliłoby poprawić kondycję finansową sekcji, która największe straty ponosi właśnie utrzymując pływalnię - mówi Jacek Lasota, radny Rozwoju Rzeszowa.
Także dzisiaj na spotkanie z wiceprezydentem Stanisławem Sienko umówiony jest Grzegorz Lesiak, prezes sekcji skoków do wody.
- Ciągle liczę, że miasto pomoże nam wyjść z trudnej sytuacji. Mamy coraz większe długi, a jeśli nie uregulujemy ich szybko, klub rozwiąże naszą sekcję. Byłaby to wielka strata dla miasta - mówi Lesiak.
Długi sekcji biorą się głównie z olbrzymich kosztów utrzymania pływalni. Co miesiąc to ok. 75 tys. zł. Klub jest w stanie uzbierać w ciągu miesiąca 50 tys. zł. 25 tys. zł brakuje. Szefowie sekcji liczą, że miasto wyrówna tę stratę i zabezpieczy brakujące pieniądze na okres do czerwca.
Mają nadzieję, że w czasie wakacji, znajdą sponsorów i chętnych do korzystania z basenu w przyszłym roku szkolnym, co pozwoli sekcji wyjść na prostą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?