- Jeden z turystów pływających żaglówką po jeziorze wskoczył do wody. Jednak nie udało mu się uchwycić bojki ratowniczej i w pewnym momencie zaczął tonąć. Na pomoc rzucił mu się jeden z kolegów, który pływał z nim żaglówką, jednak i on zaczął tonąć - relacjonuje zdarzenie KPP Lesko.
Na ratunek do wody wskoczyła przepływająca obok nich kobieta, która miała na sobie kapok. Próbowała utrzymać na powierzchni, jednego z tonących mężczyzn.
Wołanie o pomoc usłyszał patrolujący teren wodny sierż. szt. Piotr Dryja, który bez chwili zastanowienia wskoczył do wody i przejął mężczyznę od osłabionej kobiety. Następnie podpłynął do drugiego z nich, który stracił już siły i także zaczął tonąć. Obu bezpiecznie przetransportował do żaglówki.
- Z uwagi na to, że jeden z mężczyzn wymagał pomocy medycznej, na miejsce wezwano wodny ambulans bieszczadzkiego WOPR-u - dodaje leska policja.
Jak się później okazało obydwaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Tylko dzięki osobom znajdującym się w pobliżu oraz policjantowi, nie doszło do tragedii.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?