Siatkówka stoi. Developres Rzeszów i San-Pajda Jarosław chciałyby dokończyć rozgrywki

To oznacza, że zaplanowane na najbliższy weekend mecze nie odbędą się, a przynajmniej nie wszystkie.

„W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa COVID-19, a co za tym idzie kolejnymi administracyjnymi decyzjami władz rządowych, samorządowych czy epidemiologicznych, Polska Liga Siatkówki S.A. wstrzymuje do odwołania wszystkie ligowe rozgrywki, którymi zarządza, tj. PlusLigę, Ligę Siatkówki Kobiet oraz KRISPOL 1. Ligę.” - czytamy w oficjalnym komunikacie Polskiej Ligi Siatkówki.

Przerwa obowiązuje od czwartku 12 marca, ale Polska Liga Siatkówki wyłącza z tego Krispol 1 ligę męską, która w sobotę 14 marca rozgrywać będzie ostatnią kolejkę fazy zasadniczej. W tym przypadku przerwa nastąpi od 15 marca.

- Poza oczywistymi względami epidemiologicznymi, które są kluczowe, coraz większa liczba naszych klubów nie tylko nie ma gdzie rozgrywać meczów, lecz nawet trenować, bowiem w wielu miejscach w Polsce władze samorządowe zamykają obiekty szkolne czy obiekty Miejskich Ośrodków Sportu i Rekreacji - mówi Paweł Zagumny, prezes PLS. - Już w tej chwili nie mają gdzie trenować drużyny z Będzina, od poniedziałku z Warszawy. W takich warunkach zawodowy sport po prostu nie może mieć miejsca - dodaje.

W najbliższy weekend miała się rozpocząć runda play-off w Lidze Siatkówki Kobiet i 1 lidze kobiet. W katowickim Spodku miał się odbyć turniej finałowy Pucharu Polski siatkarzy. Na razie nie wiadomo, kiedy i czy rozgrywki siatkarskie będą wznowione.

Jak informuje PLS „...trwają zaawansowane prace nad korektą systemu rozgrywek, tak by wymuszona przerwa nie skutkowała zakończenie rywalizacji w naszych ligach. Dalszymi losami rozgrywek zajmie się w piątek na posiedzeniu Rada Nadzorcza PLS”.

Polski Związek Hokeja na Lodzie zakończył rozgrywki po rozegraniu fazy zasadniczej i pierwszej rundzie play-off. Takiego scenariusza nie chcieliby w PLS i PZPS, a także m.in. w podkarpackich klubach Developres czy San-Pajda Jarosław.

- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, że wkrótce sytuacja z koronawirusem zostanie opanowana, a my będziemy mogli normalnie dokończyć rozgrywki - mówi Piotr Pajda, trener i prezes San-Pajda Jarosław. - Chcielibyśmy jeszcze spróbować powalczyć o coś więcej niż w sezonie zasadniczym, może nawet o ekstraklasę, ale przede wszystkim zagrać jeszcze kilka spotkań. Po to się kontraktuje zawodniczki, żeby grały, walczyły. Jeśli nie wszystkie kluby będą chciały grać, to może warto spytać o opinię te, które będą zainteresowane dalszą walką.

O mistrzostwie Polski marzą w Rzeszowie. Developres przegrał jednym punktem fazę zasadniczą z Chemikiem Police, ale „Rysice” wierzą, że dostaną drugą szansę i jeśli uda im się awansować do finału, to wezmą w nim rewanż na Chemiku za porażki zarówno w lidze, jak i finale Pucharu Polski.

- Szkoda byłoby, gdyby sezon zakończył się już teraz. Nie chcemy, żeby to się skończyło tak, jak jest teraz. Chcemy powalczyć jeszcze, kto wie, może nawet o złoto w mistrzostwach Polski

- powiedziała Gabriela Polańska, środkowa Developresu.

Od komentarza wstrzymał się Stephane Antiga, który stwierdził, że trzeba poczekać do piątkowego zebrania władz PLS, które podejmie decyzję w sprawie dalszych losów sezonu 2019/20.

O ile w ligach kobiecych LSK i 1 ligi runda zasadnicza dobiegła końca, a w Krispol 1 lidze mężczyzn najpewniej zakończy się ona w sobotę, o tyle jeszcze dwie kolejki ma do rozegrania PlusLiga. Asseco Resovia miała w najbliższą środę zagrać u siebie ze Skrą Bełchatów, a w następną niedzielę z Treflem Gdańsk.

Podkarpacki Wojewódzki Związek Piłki Siatkowej od piątku do niedzieli miał być organizatorem turnieju finałowego Podkarpackiej 1 Ligi Mężczyzn, ale z wiadomych przyczyn te zawody nie odbędą się. Podkarpacki WZPS odwołał też wszystkie inne rozgrywki, które mu podlegają. Wstrzymany został również planowany turniej finałowy Mistrzostw Polski Juniorów w Dębicy.

[STADION] Zuzanna Efimienko-Młotkowska z Developresu Rzeszów: Koronawirus? Mam nadzieję, że nam to nie grozi