Setne urodziny obchodził Mieczysław Żygłowicz z Jasła, ostatni żyjący żołnierz zawodowy Wojska Polskiego II RP i żołnierz AK

Mieczysław Żygłowicz po ukończeniu szkoły powszechnej w rodzinnych Kołaczycach koło Jasła został przyjęty do Szkoły Podoficerskiej Piechoty dla Małoletnich nr 2 w Śremie, po której ukończeniu w 1936 r. otrzymał przydział służbowy do 84 PP Strzelców Poleskich w Pińsku. Służył tam jako instruktor w szkolnej kompanii CKM, a następnie jako zastępca dowódcy plutonu taczanek CKM.

Od 1 września 1939 r. walczył na froncie ze swoim pułkiem w składzie 30 DP w Armii "Łódź". Po wycofaniu się 30 DP pod Warszawę przedarł się za rzekę Bug do Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" gen. Kleeberga.

Jako dowódca plutonu CKM walczył w okolicach Kocka. Pod Wolą Gułowską 5 października 1939 r. został ranny w twarz i szyję. Wzięty do niewoli niemieckiej został - po wyleczeniu ran w szpitalu w Radomiu - osadzony w obozie dla jeńców wojennych w Landsbergu, skąd w 1940 r. udało mu się zbiec.

Po powrocie w okolice Jasła i Kołaczyc zaangażował się w działalność konspiracyjną najpierw w ZWZ, a następnie AK w placówce "Kukułka". W tym czasie m.in. organizował szkolenia wojskowe dla młodzieży z okolicznych wsi oraz uczestniczył w akcji przejęcia broni ze zrzutów w 1944 r. w Bieździedzy koło Jasła.

W ramach Akcji Burza zajmował się rozprowadzaniem broni dla placówek w Kłodawie, Brzyskach i Błażkowej. Podczas wysiedlania przez Niemców mieszkańców Kołaczyc zabezpieczał wraz z żołnierzami AK ludność cywilną przed grabieżami ze strony grasujących band.

Po wojnie był nauczycielem przysposobienia wojskowego i wychowania fizycznego. Przez wiele lat pełnił funkcję dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 w Jaśle, której był również budowniczym.

Z okazji 100 urodzin jubilata odwiedzili liczni oficjalni goście. Był wśród nich również burmistrz Jasła Ryszard Pabian.