Ponad 400 bezrobotnych dostało pracę

Zgodnie z projektem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie, Stowarzyszenie „B-4” oraz Towarzystwo ALTUM przejęły 1,5 tys. bezrobotnych od czterech powiatowych urzędów pracy: w Łańcucie, Nisku, Sanoku i Przemyślu.

- Średnia stopa bezrobocia w tych powiatach, według danych GUS z grudnia 2015, wyniosła prawie 16 proc. i jest jedną z najwyższych w kraju. Dlatego w każdym z wymienionych powiatów utworzyliśmy centra pracy, w których animatorzy i doradcy zawodowi pracują z osobami bezrobotnymi, skierowanymi przez urzędy pracy. W swojej pracy wykorzystują różnorodne metody, by jak najwięcej osób zmotywować do aktywności, podjęcia zatrudnienie i utrzymania go jak najdłużej - wyjaśnia Beata Sołtys, prezes B-4.

Choć konsorcjum ma 1,5 tys. bezrobotnych, to co najmniej połowie ma znaleźć pracę, i to na co najmniej 14 dni. Natomiast 300 osób ma utrzymać pracę przez co najmniej trzy miesiące. Tak wynika z umowy podpisanej z WUP.

Dotychczas pracę znalazło ponad 400 osób.

- Najpierw każdemu klientowi stawiamy diagnozę zawodową, przeprowadzając liczne testy; później następuje praca z trenerami i psychologami. Dopiero w dalszej kolejności ma miejsce dobieranie oferty pracy dla konkretnej osoby, i zawsze odbywa się to indywidualnie, dla każdego klienta osobno - tłumaczy Monika Dąbska, kierownik projektu.

Z umowy z WUP wynika też, że zatrudnienie ma być zgodne z predyspozycjami i kwalifikacjami, i spośród takich branż jak: usługi, motoryzacja, budownictwo, produkcja i handel. Z bezrobotnymi pracują animatorzy. Każdy z nich ma pod opieką 75 osób. Dla porównania, w powiatowych urzędach pracy na jednego doradcę przypada około 300 osób bezrobotnych.

Przypomnijmy, że taka współpraca powiatowych urzędów pracy po raz pierwszy w naszym regionie odbyła się dwa lata temu. Zatrudnienie przez trzy miesiące utrzymały 72 osoby.