Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele będą strajkować 31 marca. W podkarpackich szkołach trwają referenda

Beata Terczyńska
Związkowcy ZNP domagają się podniesienia zasadniczego wynagrodzenia o 10 procent, ponieważ od 2012 r. nie było podwyżek w oświacie. Ponadto deklaracji, że do 2022 r. w szkole nie będzie zwolnień oraz że do tego czasu nauczycielom nie zmienią się na gorsze warunki pracy.
Związkowcy ZNP domagają się podniesienia zasadniczego wynagrodzenia o 10 procent, ponieważ od 2012 r. nie było podwyżek w oświacie. Ponadto deklaracji, że do 2022 r. w szkole nie będzie zwolnień oraz że do tego czasu nauczycielom nie zmienią się na gorsze warunki pracy. Krzysztof Łokaj
Ilu podkarpackich nauczycieli przyłączy się do strajku ZNP, będzie wiadomo 24 marca. Na razie w szkołach trwają referenda.

Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego podjął decyzję, że strajk pracowników oświaty będzie w piątek - 31 marca. Nie 2-godzinny ostrzegawczy, ale całodniowy. Związkowcy domagają się podniesienia zasadniczego wynagrodzenia o 10 procent, ponieważ od 2012 r. nie było podwyżek w oświacie. Ponadto deklaracji, że do 2022 r. w szkole nie będzie zwolnień oraz że do tego czasu nauczycielom nie zmienią się na gorsze warunki pracy.

Ilu podkarpackich nauczycieli weźmie udział w strajku?

- Na razie w szkołach trwają jeszcze referenda, czyli głosowanie, kto jest „za” - mówi Stanisław Kłak, prezes podkarpackiego okręgu ZNP. - Zainteresowanie udziałem w referendum pedagogów jest duże. Wszystko zostanie podsumowane do 24 marca.

Jedni za strajkiem, drudzy przeciw

Póki co, ZNP ma cząstkowe wyniki. Z chęcią odejścia od tablic jest różnie.

- Dla przykładu, w Kańczudze za strajkiem jest 100 procent szkół, w których są struktury ZNP - podaje prezes Kłak. - Podobnie w Grodzisku Dolnym. W Lubaczowie - 8 z 10 szkół, w Tarnobrzegu - 12 z 27, a w Bojanowie 3 z 5. Są miejscowości, gdzie strajkować chcą także nauczyciele z przedszkoli, w imię solidarności z nauczycielami ze szkół. Z kolei w Radymnie, Rokietnicy czy Błażowej - żadna z placówek.

ZNP nie podaje na razie, w których szkołach konkretnie odbędzie się strajk. „Z uwagi na działania kuratorów oświaty i oświatowej Solidarności, utrudniające akcję strajkową” - czytamy na stronie ZNP.

Co w sytuacji, kiedy połowa nauczycieli w danej szkole będzie za strajkiem, a połowa przeciw?

- Strajk się odbędzie. Ci, którzy nie zechcą strajkować, zaopiekują się młodzieżą - mówi prezes.

Stanisław Kłak dodaje, że w dniu, w którym dojdzie do strajku, dyrektorzy szkół mają obowiązek zapewnienia opieki uczniom.

Nie wykruszą się w ostatniej chwili?

Na pytanie, czy nie obawia się, że tuż przed strajkiem gros nauczycieli zrezygnuje z udziału w nim, bo będą się obawiali ewentualnych reperkusji, odpowiada: - Doświadczenie ze strajku w 2008 roku pokazuje, że bywa rozmaicie. Wydaje mi się jednak, że teraz determinacja będzie duża, zwłaszcza kiedy nauczyciele dowiedzą się, co ministerstwo edukacji planuje zmienić w systemie wynagrodzeń. Nauczyciele mają stracić dodatek wiejski. To ok. 309 zł brutto miesięcznie, czyli ok. 250 zł na rękę.

Z danych ZNP wynika, że z powodu reformy oświatowej na Podkarpaciu, w ciągu 3 lat, z pracą może się pożegnać ok. 2 tys. nauczycieli i pracowników oświaty,
choć Anna Zalewska, minister edukacji, uparcie twierdzi, że zwolnień nie będzie, a wręcz przeciwnie, jeszcze przybędzie miejsc pracy. Związek wystąpił z inicjatywą przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum w sprawie reformy edukacji. Trwa zbieranie podpisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24