Ekspert radzi jak dbać o podłogi drewniane

Aby uniknąć szybkiej dewastacji podłogi wystarczy przestrzegać kilku zasad, aby zachowała ona świeży wygląd przez całe lata.

Właściwa dbałość o podłogę w mieszkaniu pozwoli ci także uniknąć przedwczesnej renowacji, która jest niestety dość kosztowna i uciażliwa.

Większości polskich mieszkań jest wykończona podłogami lakierowanymi. Powłoki z lakieru to sprawdzone przez lata zabezpieczenia drewna. Cenione są m.in. za estetykę i walory użytkowe, a przede wszystkim za łatwość pielęgnacji.

Lakiery zwłaszcza od dobrych wytwórców charakteryzują się nie tyko większą odpornością na zużycie, ale także elastycznością, która nie pozwala na jego pękanie. Jednak nawet najlepsza i najgrubsza powłoka lakiernicza ulegnie zniszczeniu, jeśli nie będziemy pielęgnować podłogi.

Piasek największy wróg

Każda podłoga wymaga regularnego sprzątania. Im więcej domownicy wnoszą na butach do mieszkania piasku, soli, wody, śniegu, czy błota, tym podłoga musi być częściej zamiatana, odkurzana, czy ścierana.

Nic tak nie skraca żywotności lakieru jak zadeptywanie zabrudzeń. Okazuje się, że najbardziej kancerogenny jest piasek. To on ze względu na swą twardość (kwarc) jest najczęściej "odpowiedzialny" za większe i mniejsze rysy oraz drobne wgniecenia.

Stosuj wycieraczki

Co zatem robić, aby podłoga służyła nam długie lata?

- Z pewnością warto zainwestować w większą wycieraczkę. Jej szerokość powinna być na tyle duża, aby nie dało się przekroczyć wycieraczki, bez postawienia na niej nogi. Wtedy nawet najbardziej roztargniony osobnik z pewnością wytrze o nią obuwie - odpowiada Janusz Mynart, właściciel rzeszowskiej firmy EKO-PARKIET.

Ponadto w mieszkaniu warto mieć chodnik, na którym będziemy stawiać buty. Natomiast wniesiony do mieszkania piasek najlepiej sprzątać na sucho, odkurzając lub zamiatając podłogi.

- Oczywiście w trakcie zamieszkiwania zdarzają się miejscowe zabrudzeniem różnymi substancjami. Podłóg drewnianych nawet pokrytych najlepszym lakierem nie należy myć wodą - przestrzega nasz ekspert.

- Wiadomo, że nawet przy największej staranności domowników podłoga się zabrudzi. Wówczas do jej przetarcia użyjmy wilgotnej ściereczki, ale najlepiej specjalnych preparatów do pielęgnacji drewna - radzi J. Mynart.

Pazury i szpilki

Zagrożeniem dla trwałości podłóg są także psy, zwłaszcza te bardziej ruchliwe. Potrafią one porysować podłogi, szczególnie, gdy w porę nie zadbamy o odpowiedni stan ich pazurów.

Chcąc cieszyć się długo ładnym wyglądem podłogi warto również zrezygnować z chodzenia po podłodze w butach na szpilkowych obcasach.

- To jeszcze nie wszystkie zagrożenia dla podłóg, które mogą zostać także porysowane przesuwanymi meblami. Dlatego cokoły, nogi oraz inne miejsca nacisku mebli na podłogę koniecznie podklejmy grubym filcem. Tu uwaga, niedopuszczalne jest mocowanie filcowych podkładek przy pomocy gwoździ - podpowiada J. Mynart.

Warto pamiętać, że im mniejsza powierzchnia nacisku i cięższy mebel tym większe prawdopodobieństwo wgniecenia lakieru i drewna pod nim.

Posadzki drewniane nawet lakierowane są mniej lub bardziej wrażliwe na wilgotność. Dlatego zarówno przesuszanie jak i nadmierna wilgotność w powietrzu mogą zaszkodzić naszej podłodze.

- Taki jest charakter drewna, że pod wpływem zmiennych warunków temperatury i wilgotności pracuje, czyli kurczy się i rozszerza, co może z czasem doprowadzić do powstania szpecących szczelin lub pęknięć - wyjaśnia pan Janusz.

Tak się jednak składa, że najbardziej optymalne warunki dla drewnianej podłogi, są korzystne również dla samych domowników. Dla wilgotności jest to przedział od 45 do 60 proc. a dla temperatury od 17 do 24 stopni Celsjusza.

Aby zapobiegać przesuszaniu się powietrza i powstawaniu w podłodze nieestetycznych szczelin zaleca się stosowanie prostych nawilżaczy. Z kolei nadmierny wzrost wilgotności, zdarzający się w źle wentylowanych pomieszczeniach, może prowadzić do rozwoju pleśni i grzybów w drewnianych podłogach, co dotyczy także podłóg warstwowych typu deska barlinecka.

Dlatego też bardzo ważna jest stała cyrkulacja powietrza w pomieszczeniach, która usuwa parę wodną. - Wietrzmy, zatem nasze mieszkania i sprawdzajmy drożność grawitacyjnych systemów wentylacji radzą - specjaliści z Barlinka.