MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja! MOSiR Krosno dwa razy padł w Przemyślu

Wacław Burzmiński/Tomasz Ryzner
"Przemyskie Niedźwiadki" pokazały, że mają charakter.
"Przemyskie Niedźwiadki" pokazały, że mają charakter. Paweł Bugira
Polonia Przemyśl dwukrotnie wygrała u siebie w finale play off II ligi z MOSiR-em Krosno 76:66, 95:90. Decydujący mecz w środę w Krośnie.

Sobotni mecz, już w pierwszych minutach, ułożył się po myśli gospodarzy. Dwa razy zza łuku przymierzył Tomasz Przewrocki i 4. minucie Polonia prowadziła 10:4. Goście jednak odgryzali się i chwilę potem, po "trójce" Dariusza Oczkowicza, wygrywali 11:10. Bardzo wyrównany był przebieg drugiej kwarty, w której nieznacznie prowadzili miejscowi, a trzykrotnie notowano remis. Wydawało się, że utrzyma się on do przerwy, lecz Damian Turczyński trafił równo z syreną i było 37:35. Kiedy w 27. min Grzegorz Sołtysiak, którego w ubiegłym roku łatwo pozbył się krośnieński MOSiR, podwyższył wynik na 55:43, jakby załatwiając z nim swoje porachunki, zanosiło się na wysoką przegraną przyjezdnych. Jednak w ostatniej kwarcie krośnianie, chociaż zagrali w sumie słabszy mecz, poderwali się do ataku i w 35. minucie, po "trójce" kapitana Kamila Piechuckiego, znów wyszli na prowadzenie (63:60). Końcówka należała już do polonistów, głównie za sprawą Michała Musijowskiego (celny rzut zza łuku i dwa wolne).
Wydawało się, że w niedzielę krośnianie sięgną po trzecie zwycięstwo i będą świętować powrót do I ligi. Jednak Polonia i tym razem zagrała świetne zawody. Mecz był niezwykle emocjonujący i trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka. Przyjezdni najwyżej wygrywali w 16. min. (48:36), a przemyślanie w ostatniej minucie (93:87). Jeszcze w 35. min był remis (81:81), a w samej końcówce miejscowi, po trafieniu zza łuku Piotra Pluty, wygrywali tylko 93:90, ale ostatnie słowo należało do Tomasza Przewrockiego. W Polonii szczególnie wyróżnili się Rafał Sebrala (pięć "trójek") oraz Przewrocki i Michał Musijowski, którzy grali po 40 minut. W krośnieńskiej ekipie dobre momenty mieli Piotr Pluta i Adrian Czerwonka.
POLONIA PRZEMYŚL - DELIKATESY CENTRUM MOSiR KROSNO 76:66 (23:17, 14:18, 23:16, 16:15) i 95:90 (31:36, 16:18, 24:23, 24:13)
Stan rywalizacji 2:2
POLONIA: Garbacz 4 i 23 (2x3), Przewrocki 21 (5x3) i 17 (1x3), Sebrala 7 (1x3) i 20 (5x3), Sołtysiak 12 i 7 , Musijowski 13 (1x3) i 25 (1x3) oraz Kindlik 1 i -, Turczyński 6 (1x3) i 3 , Nowak 2 i 0 , Rabka 10 i -.
MOSIR: Oczkowicz 14 (2x3) i 12, Czerwonka 9 i 12 , Piechucki 6 (2x3) i 3 (1x3), Pluta 10 (1x3) i 26 (6x3) , Kamecki 12 i 16, oraz Baran 6 i 10 (2x3) , Kamiński 0 i - , Bąk 4 i 9 , Puścizna 5 (1x3) i -, Fąfara 0 i 2.
SĘDZIOWALI Michał Szybisty (Rzeszów) i Michał Proc (Warszawa) w sobotę. Mariusz Nawrocki (Lublin) i Łukasz Mucha (St. Wola) w niedzielę. WIDZÓW 350 i 550.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24