Technika i szkoły zawodowe z Rzeszowa próbowały wczoraj przekonać gimnazjalistów, że warto postawić na naukę konkretnego zawodu. Dlaczego?
- Naszemu absolwentowi łatwiej znaleźć się na rynku pracy - przekonuje Zbigniew Pinkowski, dyr. Zespołu Szkół Samochodowych, przedstawiciel zawiązanego w Rzeszowie Stowarzyszenia "Klaster Edukacji Zawodowej i Technicznej". - Dziś ukończenie liceum, a nawet dobrej szkoły wyższej, ale humanistycznej, nie gwarantuje znalezienia pracy. Wiem, ile podań leży u mnie od osób po studiach.
Zdaje sobie sprawę, że trudno przekonać młodego człowieka do takiego myślenia, zwłaszcza że o wyborze szkoły po gimnazjum nie decyduje on sam, lecz z rodzicami.
- Każdy chce dobrze dla swojego dziecka, by miało lekką, dobrze płatną i czystą pracę. Natomiast zawody techniczne, np. w branży motoryzacyjnej, energetycznej, mechanicznej, kojarzą się im inaczej. To często stereotypy. Dziś warunki są lepsze, a warsztaty czyste, skomputeryzowane.
Dodaje, że największe zapotrzebowanie na fachowców jest w branży informatycznej, motoryzacyjnej, mechanicznej i budowlanej.
- Mamy strefy ekonomiczne. Inwestorzy budują zakłady. Będą potrzebowali naszych absolwentów - dopowiada Pinkowski.
W Centrum Kształcenia Praktycznego i ZS Mechanicznych szkoły zorganizowały oryginalne lekcje pokazowe, np. "Kevin sam w domu - sprawdź, czy będzie bezpieczny" albo "Złomek i Zygzak McQueen na warsztacie". Był też pokaz murarki, zawodu rzadko wybieranego.
- Warto zostać murarzem, bo to jedyny fach, w którym nie ma dziś osób bez pracy. Niestety, młodzież szuka takiej, w której nie trzeba się męczyć. Murarz to ciężki zawód, ale za ten trud są pieniądze - mówi Jan Sala, nauczyciel z CKP.
Władysław Majdosz, także z CKP, dodaje, że operatorzy obrabiarek skrawających i sterowanych numerycznie to równie cenieni pracownicy, szczególnie w firmach typowo lotniczych.
Podczas targów szkoły miały różne pomysły na promocję. Były roboty, pokazy, przebrania, tańce, eksperymenty, ulotki. ZS Spożywczych przyciągał uwagę ozdobami z karmelu i czekolady, rzeźbą w owocach i warzywach oraz proziakami z masłem. Kazimierz Rak robił słodkości. Namawiał do wybierania zawodu cukiernika - Już mam dziewczynkę, która zachwyca się moją pracą - śmieje się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
