O sprawie prof. K. pisaliśmy w Nowinach półtora roku temu. Z lubelskiej uczelni odszedł na emeryturę, gdy wybuchł skandal związany z ujawnieniem, że dostawał od studentów prezenty (m.in. pióro, aparat fotograficzny, zegarki, alkohol) w zamian za łagodne traktowanie na egzaminie. Prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia. Profesora zatrudnił rektor krośnieńskiej PWSZ w zakładzie pedagogiki.
Sprawa w lubelskim sądzie toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Ryszard K odpowiadał za 13 zarzutów. Od jednego (przyjmowania pieniądze za rozpowszechnianie książki stowarzyszenia, któremu szefował) został uniewinniony. W pozostałych sąd warunkowo umorzył sprawę. Wykładowca dostał dwuletni okres próby. Musi również wpłacić 1,5 tys. zł na hospicjum.
Ryszard K. od początku utrzymywał, ze jest niewinny.
- Nigdy niczego nie żądałem od studentów, poza wiedzą - mówił Nowinom.
Przyznawał, że zdarzało się, że studenci chcieli podziękować wykładowcy na koniec semestru, ale zawsze to była ich inicjatywa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję