Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli przede wszystkim przedstawiciele opozycji, którzy proponowali, aby rozpisać nowy przetarg.
- Firmy wiedzą, że zależy nam na tych ozdobach, dlatego nie schodzą z ceny. Wykorzystują sytuację - komentował Robert Kultys z PiS.
- Może warto skrócić czas świątecznej dekoracji i w ten sam sposób obniżyć koszty oświetlenia - proponowała Jolanta Kazmierczak, szefowa klubu PO.
Wątpliwości radnych starał się rozwiać Piotr Magdoń. szef Miejskiego Zarządu Dróg.
- W pierwszym przetargu firma zaoferowała dekoracje za ponad 700 tys. zł. Ogłosiliśmy wiec nowy, cena zmieniła się niewiele. Mamy zatem dwa wyjścia: dołożyć pieniędzy i podpisać umowę, albo ogłosić kolejny przetarg. Problem w tym, ze wówczas możemy nie zdarzyć z dekoracją, bo ozdoby trzeba jeszcze wyprodukować - tłumaczył Magdoń.
Po jego wystąpieniu większość radnych poparła zmiany finansowe. Po głosowaniu w kuluarach okazało się jednak, że w tym roku oświetlenie ulic wcale nie będzie tańsze. Podczas gdy przed rokiem miasto zapłaciło za ta usługę 770 tys. zł, teraz cena to 701 tys. zł. Poprzednio lampki świeciły jednak trzy miesiące, w tym roku miasto będzie oświetlone tylko w grudniu i styczniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco