Jan Strzelczyk
Jan Strzelczyk
Jeden z najsłynniejszych polskich trenerów siatkówki, twórca sukcesów Resovii i "podwójnej krótkiej." Na początku lat 70. trzykrotnie doprowadził Resovię do mistrzostwa Polski oraz trzeciego miejsca w Pucharze Zdobywców Pucharów i 4. lokaty w Pucharze Europy.
Był absolwentem AWF Warszawa, w którym występował jako zawodnik. Trenerską karierę rozpoczynał w 1966 r. w AZS WSI Rzeszów, kontynuował ją w Resovii od 1967 do 1984 r. z dwuletnią przerwą, podczas której prowadził Płomień Milowice. Potem pracował jako szkoleniowiec Resursy Łódź, Beyeru Lohof, Karpat Krosno i siatkarek rzeszowskiego Zelmeru. Cechowała Go wielka kultura osobista, takt i celna puenta. Zmarł 31 sierpnia 2007 r.
Mimo, że to zawody towarzyskie, kwartet ten gwarantuje siatkówkę na najwyższym poziomie.
- Myślę, że kibice zobaczą ciekawe spotkania. Będzie co i kogo pooglądać. Przede wszystkim po raz pierwszy w pełnym składzie zaprezentuje się nasza drużyna. Z pewnością będzie to dla niej bardzo dobry sprawdzian z tak mocnymi przeciwnikami. Są bilety w dobrych miejscach. Zapraszam kibiców - mówi Bartosz Górski, wiceprezes rzeszowskiego klubu.
Wreszcie w komplecie
Resoviacy zebrali się po raz pierwszy w komplecie w czwartek. Jako ostatni, w dobrych humorach dołączyli do kolegów czterej brązowi medaliści zakończonych w niedzielę mistrzostw Europy: Krzysztof Ignaczak, Piotr Nowakowski, Grzegorz Kosok i Mateusz Mika.
Odbyli sesję fotograficzną oraz uczestniczyli w treningu. Po południu wsiedli do autokaru i pojechali do Leżajska na pokazowy mecz z Rematem Zalau, mistrzem Rumunii prowadzonym przez Mariusz Sordyla. Spotkanie to wygrał Remat 3:2 (30:28, 23:25, 17:25, 29:27, 15:13).
Kadra Asseco Resovii na PlusLigę liczy 20 zawodników. Trener Kowal zapewne wykorzysta memoriał do ogrywania podstawowej szóstki, bo przecież już 2 października resoviacy rozegrają u siebie z AZS-em Olsztyn (godz. 17) pierwszy mecz o punkty w PlusLidze. Dlatego termin zawodów nie jest przypadkowy.
"Rafa" i inni
Szefowie rzeszowskiego klubu zadbali również o to, aby miał jak najmocniejszą obsadę. I ma. Kibice zobaczą w akcji uczestników obecnej edycji Ligi Mistrzów, czyli Remat, Hypo Tirol (trener ma do dyspozycji wszystkich zawodników od dwóch dni) i Tours VB.
W składach rywali występuje wielu znanych zawodników.
- Mam ciekawy zespół, walczący z sercem, który dałby sobie radę w polskiej lidze - zapewnia Sordyl.
Solidną ekipę mają Austriacy. Bardzo mocni są Francuzi. Fani Resovii z pewnością bardzo ciepło powitają Brazylijczyka Rafaela Redwitza. "Rafa", były rozgrywający rzeszowskiego klubu, nie ukrywa satysfakcji, że znów zagra w "gorącej" rzeszowskiej hali.
- Ucieszyłem się, że z zaproszenia do Rzeszowa, zagram tutaj po dwóch latach. To dla mnie duża sprawa. Przez dwa pierwsze dni będę kibicował Resovii, w niedzielę zagram przeciwko mojej byłej drużynie - powiedział Redwitz.
Zwycięstwo w turnieju nie będzie sprawą pierwszorzędną, ale z pewnością każda drużyna będzie się starać zająć pierwsze miejsce. Najlepsi zawodnicy zostaną uhonorowani pucharami. Kibice liczą, że gwiazdy Asseco Resovii pokażą się z jak najlepszej strony.
Program turnieju:
23 września (piątek)
godz. 17: Remat Zalau - Tours VB
godz.19: otwarcie turnieju i prezentacja siatkarzy Asseco Resovii
godz. 19.30: Asseco Resovia - Hypo Tirol Innsbruck
24 września (sobota)
godz. 17: Tours VB - Hypo Tirol Innsbruck
godz. 19: Asseco Resovia - Remat Zalau
25 września (niedziela)
godz. 13: Hypo Tirol Innsbruck - Remat Zalau
godz. 15: Asseco Resovia - Tours VB
godz. 17: uroczyste zamknięcie turnieju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]