Rusłana na lotnisku w Jasionce można podziwiać do godziny 11

Takiego oblężenia, jak wczoraj po południu lotnisko w Jasionce dawno nie widziało. Dookoła siatki ustawiły się setki, a może tysiące mieszkańców, jak przy pielgrzymce papieża. Z lornetkami, aparatami i kamerami wycelowanymi w niebo. Każdy chciał zobaczyć samolot An-124 Rusłan - czterosilnikowy, odrzutowy samolot transportowy produkcji radzieckiej, zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Antonowa, który wielkością ustępuje jedynie maszynie opartej na jego konstrukcji, czyli An-225 Mrija oraz pasażerskiemu Airbusowi A380.

Na lotnisko w Jasionce jechało się w godzinnym korku. Na miejscu niektórzy mieli z sobą małe drabinki. Inni lokowali się na dachach samochodów terenowych. Dzieci noszone były "na barana". Ok. godz. 17.30 biało - granatowy olbrzym był już widoczny na niebie. Wylądował kwadrans później.

- Piękny - zachwycał się Bogdan Bebło, który do Jasionki przyjechał z dwoma synami aż z Kolbuszowej Górnej. - Przyjechałem specjalnie, by zobaczyć tego kolosa. O tym, że tu wyląduje dowiedziałem się z Nowin. Rusłana widziałem już jakieś 15 lat temu w Mielcu. Pewnie nie była to dokładnie ta sama maszyna.

Mężczyzna wyposażony w solidną lornetkę i aparat fotograficzny kręcący również filmy przyznaje, że uwielbia patrzeć na samoloty, choć sam nigdy nie leciał.

- Fenomenalne wrażenia. Wystarczy popatrzeć na ludzi, którzy kręcę koło Rusłana. Wyglądają przy nim, jak mróweczki. Zresztą średnica silnika to jakieś dwa metry. Tyle nie mierzy nawet rosły mężczyzna.

Rozpiętość skrzydeł giganta to aż 73,3 metry. Samolot jest długi na 69,1 m. Wysoki jak blok lub 2/3 wieżowca. Mierzy bowiem 20,8 m. Jego powierzchnia to 628 m kw. Rusłan waży 177 tony. Może udźwignąć ok. 120 - 150 ton!

Czym został zapakowany na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce?

- Rusłan został zakontraktowany przez firmę z Doliny Lotniczej, konkretnie mielecką Sikorsky na transport cargo - mówi Łukasz Sikora, rzecznik portu lotniczego w Jasionce. - Nic więcej powiedzieć nie mogę.

Nieoficjalnie mówi się, że zabierze do miasta Rijad - stolicy Arabii Saudyjskiej trzy śmigłowców typu Black Hawk.

Wizyta Rusłana nie jest pierwszą na Podkarpaciu. Rosyjski samolot lądował już w Jasionce, kiedy transportował turbiny do rzeszowskiej elektrociepłowni.

- To nie będzie jego ostatnia wizyta u nas. Rusłan będzie lądował tu coraz częściej - zapowiada Stanisław Nowak, prezes spółki Port Lotniczy "Rzeszów - Jasionka". - Podpisaliśmy kontrakt długoterminowy i będziemy transportowali towary najpewniej na drugi kontynent - dodaje.

Zrobiłeś zdjęcia Rusłana? Nakręciłeś film? Zamieścimy je na naszej stronie. Wystarczy je wysłać na adres: [email protected].