Rosja zagroziła odcięciem Ukrainy od największej elektrowni jądrowej w Europie, chyba że Kijów zapłaci Moskwie za prąd - donosi AFP.
Elektrownia atomowa Zaporoże w południowo-wschodniej Ukrainie została przejęta przez wojska rosyjskie po inwazji na kraj 24 lutego.
Wicepremier Rosji Marat Chusnullin: Jeśli system energetyczny Ukrainy jest gotowy do odbioru i zapłaty, to (zakład) będzie działał dla Ukrainy. Jeśli nie, to (zakład) będzie pracował dla Rosji.
Uwagi Chusnullina pojawiły się po tym, jak rosyjscy politycy zapowiedzieli, że Moskwa zamierza pozostać na okupowanych przez siebie terenach południowej Ukrainy, takich jak obwód chersoński i duża część Zaporoża.
Chusnullin dodał, że nie ma wątpliwości, że zakład w Zaporożu nadal będzie działał, dodając: Mamy duże doświadczenie w pracy z elektrowniami jądrowymi.
Ukraińska agencja jądrowa Energoatom poinformowała w czwartek, że elektrownia w Zaporożu nadal zasila krajową sieć energetyczną.
Rzecznik Energoatomu powiedział, że Rosjanie nie mają technicznych możliwości dostarczania energii z zaporoskiej elektrowni atomowej do Rosji lub na Krym.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Okrasa zrobił karierę po znajomości?! Wychowywał się w miejscu, o którym zapomniano
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną